Do II tury wyborów w Gdańsku przechodzą: Paweł Adamowicz i Andrzej Jaworski
Do drugiej tury w wyborach na prezydenta Gdańska przechodzą obecny prezydent i kandydat PO Paweł Adamowicz (48,6 proc.) oraz kandydat PiS Andrzej Jaworski (24 proc.) - wynika z sondażu Ipsos dla TVP, TVN24 i Polsat.
Pozostali kandydaci w niedzielnym głosowaniu uzyskali: Ewa Lieder z komitetu wyborczego Gdańsk Obywatelski - 12,3 proc., kandydat bezpartyjny Waldemar Bartelik (Komitet Wyborczy Wyborców Masz Wybór) - 6,9 proc., Zbigniew Wysocki (Kongres Nowej Prawicy) - 4,2 proc., Jarosław Szczukowski (SLD Lewica Razem) - 4 proc.
Frekwencja w Gdańsku wyniosła 41 proc.
49-letni Paweł Adamowicz z PO rządzi Gdańskiem od 1998 r. W wyborach startuje pod hasłem "Konsekwentnie dla Gdańska". Identycznym hasłem wyborczym posługiwał się też cztery lata temu.
Polityk PO wielokrotnie akcentował, że miasto nad Motławą jest jego misją i życiową pasją. W autobiograficznej i mającej charakter manifestu politycznego książce "Gdańsk jako wyzwanie" (2008) Adamowicz napisał m.in.: "Tyle w nas Gdańska, ile nas w nim. Chciałbym, aby mówiąc: jestem gdańszczaninem, jo jem z Gduńska, Ich bin ein Danziger, I am from Gdańsk, każdy z nas mógł odczuwać ten szczególny rodzaj dumy, płynący z przynależności do dziedzictwa kulturowego tego wyjątkowego miasta".
Adamowicz twierdzi, że obca jest mu rutyna władzy; odrzuca też krytykę niektórych oponentów, że po 16-letnim zasiadaniu w fotelu prezydenta nie stać go na twórcze rządzenie.
Andrzej Jaworski - 43-letni poseł PiS kandydował na prezydenta Gdańska bez powodzenia dwukrotnie: w 2006 i 2010 r.
Oficjalne hasło wyborcze hasło Jaworskiego w wyborach samorządowych brzmiało "21 postulatów dla Gdańska". Polityk PiS nawiązywał w nim do tradycji Solidarności i etosu historycznego strajku w sierpniu 1980 r. w Stoczni Gdańskiej. Odwoływanie się do antykomunistycznych i niepodległościowych korzeni ideowych podkreślał też fakt, że swój program wyborczy Jaworski ogłosił pod pomnikiem króla Jana III Sobieskiego, miejsca znanego z patriotycznych manifestacji, także w czasach PRL organizowanych przez opozycję.
Jaworski wyjaśniał, że jego postulaty dotyczą m.in. sposobu funkcjonowania miasta, tego, w jaki sposób władza powinna traktować mieszkańców. Zostało to ujęte w hasłach: "przyjazna i uczciwa administracja", "e-Gdańsk, czyli inteligentne rozwiązania dla mądrego społeczeństwa realizowane przez mądrą władzę", "powszechny dostęp do internetu w komunikacji miejskiej i w szkołach" czy "Gdańsk bez układów".