PolskaDo 10 lat więzienia za bombę w mercedesie

Do 10 lat więzienia za bombę w mercedesie

Do 10 lat więzienia grozi trzem mężczyznom, którzy spreparowali bombę z petard i podłożyli ją pod samochodem, po tym jak jego właściciel odmówił zapłacenia 5 tys. zł okupu. Akt oskarżenia w tej sprawie został właśnie skierowany do sądu - powiedziała w czwartek prok. Joanna Kowalska, rzeczniczka krakowskiej Prokuratury Okręgowej.

26.07.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Zdaniem prokuratury, trzej 32-letni mężczyźni w wynajmowanym przez siebie mieszkaniu przygotowali z lontu i mieszaniny pirotechnicznej urządzenie zapalająco-wybuchowe. Postanowili wykorzystać je do zdobycia okupu.

Właścicielowi mercedesa zagrozili wysadzeniem samochodu, jeżeli nie zapłaci im 5 tys. zł. Ponieważ nie dostali pieniędzy, swój zamiar postanowili zrealizować.

Przypadkowy świadek zauważył dym wydobywający się spod samochodu oraz dostrzegł uciekającego mężczyznę. Złapał go i zmusił do zadeptania lontu, a potem przy pomocy innych osób pojmał także oczekującego w samochodzie wspólnika.

Biegły sądowy po przeprowadzeniu eksperymentu poligonowego stwierdził, że bomba najprawdopodobniej i tak nie zadziałałaby w przewidywany sposób. (aw)

bombapetardyoskarżenie
Zobacz także
Komentarze (0)