Długi cień II wojny światowej
60. rocznica zakończenia II wojny światowej
jest przede wszystkim dniem poświęconym uczczeniu klęski
hitlerowskich Niemiec, największemu złu jakie nawiedziło kontynent
europejski oraz złożenia hołdu milionom, które poniosły śmierć -
czytamy w artykule redakcyjnym londyńskiego "Financial Times". Autor tekstu zaznacza jednak, że powinna to być jednak raczej okazja do cichej kontemplacji niż do hałaśliwych obchodów.
09.05.2005 | aktual.: 09.05.2005 06:21
Niemcy wielokrotnie przyznały się do odpowiedzialności za rozpętanie niszczącej przemocy. Żaden inny naród nie zrobił więcej, aby zadośćuczynić za dokonane zbrodnie.
Wciąż przeraża przypomnienie jak słabe okazały się pozory cywilizacji, jak słaby głos ludzkiego sumienia. Oszukujemy sami siebie myśląc, że po 60 latach nie jesteśmy zdolni do takiej zbrodni. Ruanda dowodzi, że jesteśmy.
W Zachodniej Europie po wojnie nastąpił bezprecedensowy okres pokoju i pomyślności, którego kulminacją było utworzenie Unii Europejskiej. Ale w Europie Wschodniej, tyrania nazistów została zastąpiona przez dziesiątki lat komunistycznej dyktatury, która zakończyła się dopiero w 1991 r. wraz z upadkiem ZSRR - czytamy w dzienniku.