PolskaDlaczego zmarł rumuński aresztant w polskim więzieniu?

Dlaczego zmarł rumuński aresztant w polskim więzieniu?

Troje lekarzy ze szpitala Aresztu Śledczego przy ul. Montelupich w Krakowie odpowie przed sądem za niedopełnienie obowiązków i nieumyślne doprowadzenie do śmierci rumuńskiego aresztanta.

29.06.2009 | aktual.: 29.06.2009 10:47

- Akt oskarżenia w tej sprawie w poniedziałek został przekazany do sądu - powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej Piotr Kosmaty.

Sprawa dotyczy 33-letniego obywatela Rumunii Claudiu Crulica, który we wrześniu 2007 roku trafił do krakowskiego aresztu jako podejrzany o kradzież sędziemu dokumentów i pieniędzy z bankomatu. W areszcie odmówił przyjmowania jedzenia i w styczniu 2008 r. zmarł w szpitalu na zapalenie płuc i mięśnia sercowego w wyniku wielonarządowej niewydolności organizmu spowodowanej długotrwałą głodówką.

Kierowniczkę ambulatorium Krystynę M. prokuratura oskarżyła o to, że w okresie od 13 do 23 grudnia 2007 roku nie dopełniła obowiązków i nie wystąpiła do sądu o wydanie zastępczej zgody na przymusowe leczenie Crulica, czym naraziła go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia.

Dyrektor szpitala Katarzyna L. i ordynator oddziału wewnętrznego Piotr S. są oskarżeni o to, że od 3 do 11 stycznia 2008 nieumyślnie doprowadzili do śmierci aresztanta, ponieważ w porę nie podjęli decyzji o ratowaniu go w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia.

Według ustaleń prokuratury - jeszcze w grudniu można było uratować życie aresztanta poprzez przymusowe leczenie. Już od 3 stycznia lekarze powinni byli zacząć ratować jego życie, bo wtedy głodujący znalazł się w stanie bezpośredniego zagrożenia. Zamiast tego - dopiero wtedy wystąpili z wnioskiem do sądu o zgodę na przymusowe leczenie go. Zgoda dotarła do aresztu już po śmierci Crulica.

Oskarżonym lekarzom grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)