Dlaczego policjanci strzelali do niewinnych 19-latków?
Po prawie półrocznej przerwie poznański sąd wznowi w czwartek proces czterech policjantów, którzy podczas próby zatrzymania groźnego przestępcy ostrzelali samochód dwóch 19-latków. Jeden zginął na miejscu, drugi - ciężko ranny - jeździ teraz na wózku. Żaden z nich nie był poszukiwanym przestępcą.
Sąd chce przesłuchać czterech biegłych. To specjaliści, którzy zajmowali się rekonstrukcją tragicznych wydarzeń.
Proces toczy się od nowa, bo poprzedni uniewinniający wyrok uchylił Sąd Apelacyjny. Policjanci po wyroku wrócili do pracy. Ponowny proces - ze względu na skomplikowany charakter sprawy - prowadzą trzej sędziowie, a nie jeden - jak podczas pierwszego procesu. Jest niemal pewne, że w tym roku sprawa się nie zakończy.