WAŻNE
TERAZ

Rozpoczęło się spotkanie szefów MSZ Polski i Chin

Dlaczego Niemcy zaprosili uchodźców do Europy? "Pomagają ofiarom wojny" i nie tylko

- Statystyki są brutalne. W 2060 roku Niemcy mogą mieć mniej mieszkańców niż Francja i Wielka Brytania. To osłabi ich polityczną i gospodarczą pozycję w Unii Europejskiej. Zamierzają temu zapobiec, a wobec nieskuteczności polityki zachęcającej do posiadania dzieci, jedyną furtką jest migracja - tłumaczy Wirtualnej Polsce dr hab. Sebastian Płóciennik z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. Upór z jakim uchodźcy próbują dostać się do naszych zachodnich sąsiadów, może świadczyć o tym, że doskonale zdają sobie sprawę z potrzeb największej, europejskiej gospodarki. Co jeszcze przyciąga do siebie Niemców i imigrantów z Bliskiego Wschodu?

x
Źródło zdjęć: © WP | Konrad Żelazowski
Michał Fabisiak

Dworzec kolejowy w Budapeszcie. Na miejscu zgromadził się tłum uchodźców z Bliskiego Wschodu. Władze węgierskie właśnie wstrzymały ruch kolejowy do Austrii i Niemiec. Ta decyzja wywołuje protesty wśród zgromadzonych osób. Zaczynają krzyczeć "Niemcy, Niemcy". To hasło w ciągu najbliższych dni będzie pojawiać się często, również po wkroczeniu do bogatej Austrii. Dlaczego to nasi zachodni sąsiedzi, a nie kraje Beneluksu, Skandynawii czy Francja, są marzeniem większości uchodźców, którzy przybywają na Stary Kontynent?

- Niemcy wysłały klarowny sygnał do uchodźców. Kanclerz Merkel zapewniła, że rządzony przez nią kraj chce im pomóc i przyjąć ich jak największą liczbę. To podstawowy powód - uważa dr hab. Płóciennik. Sama deklaracja o chęci przyjęcia gości z terytoriów ogarniętych konfliktami to jednak za mało, aby przekonać ich do przyjazdu. Bo trudno wyobrazić sobie, aby imigranci - na zaproszenie Grecji lub Rumunii - przybyli do tych państw w celu osiedlenia się na stałe. Zdaniem ekspertów, najważniejszy przy wyborze kierunku podróży jest czynnik ekonomiczny.

- W Niemczech jest stosunkowo niska stopa bezrobocia i duża łatwość uzyskania pracy, w dodatku w zawodach niewymagających kwalifikacji - mówi Wirtualnej Polsce profesor Adam Bieniek, arabista z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. U naszych zachodnich sąsiadów brakuje obecnie około miliona rąk do pracy. Ponadto średnie płace są wyższe niż we Francji, Wielkiej Brytanii czy krajach Beneluksu. Do tego dochodzi jeszcze jeden czynnik. - Chodzą różne legendy o niemieckich świadczeniach socjalnych. Chociażby to, że imigranci dostają tysiąc euro na rękę na osobę i mieszkanie, 4000 euro na powitanie, od ręki pracę. W rzeczywistości te kwoty są znacznie niższe - wyjaśnia dr hab. Płóciennik.

Ekspert PISM zwraca uwagę na jeszcze jeden czynnik z powodu, którego nasi zachodni sąsiedzi są dla uchodźców najatrakcyjniejszym krajem w Europie. - Turecki islam, który dominuje w Niemczech, różni się od arabskiego - jest dużo bardziej umiarkowany - tłumaczy rozmówca WP. I przypomina, że we Francji i Wielkiej Brytanii doszło do zamachów terrorystycznych, których sprawcami byli radykalni muzułmanie. W Niemczech takie zdarzenia nie miały miejsca. To ważny czynnik biorąc pod uwagę fakt, że uchodźcy uciekają do Europy przed Państwem Islamskim, słynącym z radykalizmu i narzucającym go nawet innym muzułmanom. Niemcy starają się walczyć z takimi zachowaniami i odnoszą na tym polu sukcesy. - Jeśli pojawia się „policja” muzułmańska, która kontroluje czy przestrzegany jest ramadan, to oni zdecydowanie interweniują. Istnieje również silna organizacja muzułmanów w Niemczech, z którą władze współpracują i mogą zawczasu zapobiegać konfliktom - tłumaczy ekspert PISM. To co we Francji i Wielkiej Brytanii jest poważnym
problemem islamu, w Niemczech zdarza się dużo rzadziej.

Warto też odnotować, że w Niemczech są już obecne duże grupy muzułmańskich uchodźców. Pochodzą oni nie tylko z Turcji, jak się standardowo uważa, ale również z Bliskiego Wschodu. Ten fakt również skłania do wyboru niemieckiego kierunku imigracji. - Ludzie ci często mają jakieś powiązania rodzinne czy plemienne. Przyjeżdżając do Niemiec, mogą liczyć na to, że ktoś pomoże im w życiowym starcie - mówi WP profesor Bieniek. I dodaje, że w takich krajach jak Polska czy Węgry muzułmanie mogą czuć się wyizolowani. - W tych krajach nie mogą liczyć na to, że będą mieszkać w dzielnicy zamieszkanej przez muzułmanów - tłumaczy rozmówca WP.

Na dworcu w Monachium zatrzymuje się pierwszy pociąg z uchodźcami. Na peronie czekają uśmiechnięci wolontariusze, chętnie służący pomocą i rozdający ciepłe napoje. Na dworcu sa również zwykli mieszkańcy - z torbami pełnymi ubrań, butów i jedzenia. Na widok uchodźców wychodzących z pociągu rozlegają się oklaski. W górę uniesione zostają transparenty, na których widnieją trzy słowa - "uchodźcy witamy was". Skąd ten entuzjazm w niemieckim społeczeństwie? Dlaczego to nasi zachodni sąsiedzi zaprosili do Europy uchodźców i zamierzają przyjąć ich największą liczbę?

- Na pewno liczy się aspekt moralny. Pomagają ofiarom wojny - uważa dr hab. Płóciennik. Zdaniem eksperta PISM Niemcy potrzebują uchodźców również ze względów demograficznych. - Statystyki są brutalne. W 2060 roku Niemcy mogą mieć mniej mieszkańców niż Francja i Wielka Brytania. To osłabi ich polityczną i gospodarczą pozycję w Unii Europejskiej. Zamierzają temu zapobiec, a wobec nieskuteczności polityki zachęcającej do posiadania dzieci, jedyną furtką jest migracja - tłumaczy rozmówca WP. Na ten czynnik wskazuje również prof. Bieniek, który przypomina, że ze względu na starzejące się społeczeństwo, Niemcy od dawna pozwalali na imigrację zarobkową z Turcji.

Postępowanie niemieckiego rządu w sprawie imigrantów z Bliskiego Wschodu może być również elementem wewnętrznej gry politycznej. Angela Merkel występując jako zwolenniczka przyjmowania uchodźców, wchodzi w buty swoich krajowych rywali. - Niemiecka kanclerz wyraźnie zepchnęła do defensywy SPD i Zielonych - do tej pory imigracja była ich tematem - przypomina Płóciennik. Jednocześnie postępowaniem w sprawie uchodźców, Merkel rozprawia się ze skrajną prawicą.

Z kolei w ocenie arabisty UJ równie istotny jest jeszcze jeden czynnik. - Niemcy dalej żyją kompleksem II wojny światowej. Obawiają się, że będą posądzeni o rasizm - tłumaczy prof. Bieniek. Jego zdaniem to właśnie dlatego nasi zachodni sąsiedzi, nie odmawiają pomocy proszącym o nią uchodźcom.

Jednocześnie zapraszając do Europy ludzi z terytoriów ogarniętych konfliktem zbrojnym, Niemcy poprawiają swój wizerunek na świecie. Przyjmując uchodźców rewanżują się za grzechy popełnione przez nazistów i przysłaniają tym zbrodnie, popełnione przez swój naród w przeszłości. Warto wspomnieć, że podczas rozwiązywania kryzysu gospodarczego w Grecji - kiedy narzucili Grekom warunki pomocy - byli oskarżani o brutalność i egoizm. Zarzucano im wtedy, że znów chcą zdominować Stary Kontynent. - Ucierpiał na tym ich wizerunek w Europie - przypomina Płóciennik. Jego zdaniem dziś, mało kto już o tym pamięta.

- W mediach prezentowane są zdjęcia uchodźców z plakatami "we love Germany", a Merkel jest podziwiana na świecie za odważną decyzję o otwarciu granic. Niemiecki wizerunek za granicą na pewno zyskał i nie zepsują go nawet pojawiające się informacje o atakach na domy azylantów - przewiduje rozmówca WP. Pytanie tylko, czy forsowany przez Niemców pomysł odgórnego ustalania kwot imigrantów dla poszczególnych krajów, nie zostanie przez mieszkańców Europy, a zwłaszcza jej Środkowo-Wschodniej części, odebrany jako próba dominacji i narzucenia swojej woli innym?

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

NATO będzie działać w ukraińskiej przestrzeni powietrznej? Groźby z Kremla
NATO będzie działać w ukraińskiej przestrzeni powietrznej? Groźby z Kremla
800 plus dla obcokrajowców pod znakiem zapytania. Co zrobi prezydent?
800 plus dla obcokrajowców pod znakiem zapytania. Co zrobi prezydent?
Berlin czeka na Nawrockiego. "Nie można lekceważyć symboliki"
Berlin czeka na Nawrockiego. "Nie można lekceważyć symboliki"
Norwegia zajmuje rosyjski kuter rybacki w porcie Batsfjord
Norwegia zajmuje rosyjski kuter rybacki w porcie Batsfjord
Rozpoczęło się spotkanie szefów MSZ Polski i Chin
Rozpoczęło się spotkanie szefów MSZ Polski i Chin
Rząd rok po powodzi. "To była gigantyczna operacja"
Rząd rok po powodzi. "To była gigantyczna operacja"
Tragedia w Krakowie. Kobieta oskarżona o zabójstwo byłego męża
Tragedia w Krakowie. Kobieta oskarżona o zabójstwo byłego męża
Awaria platformy pacjent.gov.pl. Strona już działa
Awaria platformy pacjent.gov.pl. Strona już działa
Premier ostrzega: przygotowują się do niepokojących nas zdarzeń
Premier ostrzega: przygotowują się do niepokojących nas zdarzeń
Rok po powodzi w Stroniu Śląskim. Mieszkańcy żyją w ciągłym strachu
Rok po powodzi w Stroniu Śląskim. Mieszkańcy żyją w ciągłym strachu
Wypowiedzi premiera i szefa MSZ a relacje z Trumpem. Jest sondaż
Wypowiedzi premiera i szefa MSZ a relacje z Trumpem. Jest sondaż
Dezinformacja Izraela ws. Gazy. Polski rząd reaguje
Dezinformacja Izraela ws. Gazy. Polski rząd reaguje