Discovery przybył do ISS
Wahadłowiec Discovery po blisko dwóch dobach lotu przybył do znajdującej się 341 kilometrów od Ziemi Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Dokowanie nastąpiło o godzinie 16.52 czasu polskiego.
Prom, który przywiózł na stację dwie tony zaopatrzenia oraz sprzętu, pozostanie przy ISS przez osiem dni. Przez pół roku będzie przebywał na stacji niemiecki astronauta Thomasa Reitera, który dotarł na ISS na pokładzie Discovery.
W czasie postoju na stacji astronauci Piers Sellers i Michael Fossum z załogi Discovery wyjdą w przestrzeń kosmiczną, by przeprowadzić przegląd stacji i niezbędne naprawy jej sytemu transportowego.
Miło was zobaczyć przez okno - powiedział kilkanaście minut przed cumowaniem przez radio do załogi Discovery przebywający na ISS amerykański astronauta Jeff Williams. Prom wykonywał wówczas skomplikowany manewr podejścia do dokowania. Do stacji orbitalnej podprowadził wahadłowiec kapitan statku Steve Lindsey.
Miło was widzieć, Jeff. Wszystkie procedury przebiegają normalnie. Dobrze wyglądacie, chłopaki! - odpowiedział kapitan.
Gdy Lindsey manewrował, drugi przebywający na ISS kosmonauta - Rosjanin Paweł Winogradow, sfotografował zbliżający się statek kosmiczny i jego spodnią osłonę termiczną, składającą się z płytek ceramicznych. Zdjęcia zostały wykonane specjalnie dla centrum kosmicznego w Houston w ramach inspekcji wahadłowca, z którego podczas startu odpadło kilka kawałków piankowej izolacji zbiornika na paliwo.
Williams i Winogradow są na ISS od 99 dni. Gdy dołączy do nich Reiter, po raz pierwszy od 2003 roku na stacji będzie przebywała pełna załoga, czyli trzech kosmonautów.
Uderzenie fragmentu piankowej izolacji termicznej zbiornika paliwa w skrzydło wahadłowca Columbia stało się przyczyną jego katastrofy w lutym 2003 roku. Osłonę zbiornika później przeprojektowano, ale podczas ubiegłorocznego startu Discovery znów oderwał się półkilogramowy fragment izolacji, mijając na szczęście prom. NASA zareagowała na to kolejnym zawieszeniem lotów.
To pierwszy lot wahadłowca od ponad roku, a dopiero drugi od katastrofy Columbii w lutym 2003 roku. Sukces obecnej misji Discovery daje szanse na przedłużenie użytkowania wahadłowców do roku 2010. Orbitalne loty promów kosmicznych zainaugurował w 1981 roku prom Columbia. Po utracie Challengera w 1986 roku i Columbii 17 lat później NASA dysponuje jeszcze trzema wahadłowcami: Atlantis, Discovery i Endeavour.