"Die Welt" donosi o azylantach z polskimi wizami. "Rosnący trend"
Dziennik "Die Welt" dotarł do danych, z których wynika, ile osób z wydaną przez Polskę wizą wystąpiło w Niemczech o azyl. Liczba ta nie stanowi jednak całkowitej liczby osób, które mogły legalnie wyjechać za Odrę na podstawie polskich dokumentów.
26.09.2023 | aktual.: 26.09.2023 17:33
Kryzys migracyjny oraz echa afery wizowej w Polsce nadal pozostają jednym z głównych tematów w niemieckich mediach. Dziennik "Die Welt" cytuje we wtorek, 26 września, odpowiedź rządu Republiki Federalnej na zapytanie skrajnie prawicowej AfD, ile osób, ubiegających się w Niemczech o azyl, posiadało wizę wydaną przez polskie władze.
Z dokumentu, opartego o informacje Federalnego Urzędu ds. Migracji i Uchodźców (BAMF), wynika, że od stycznia 2021 roku do maja 2023 roku wniosek o azyl w Niemczech złożyło 1230 osób, które otrzymały wcześniej wizę wydaną przez Polskę. W 2021 roku były to 273 osoby, w 2022 roku - 606 osób, a od stycznia do maja 2023 roku - 351 osób - czytamy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Transfer dubliński" do Polski
Gazeta zwraca uwagę, że "imigracja osób ubiegających się o azyl z polskimi wizami wykracza daleko poza pojedyncze przypadki i ma tendencję wzrostową, ale nie stanowi zjawiska masowego".
"Jak wynika z odpowiedzi rządu, w przypadku przybywających tutaj osób ubiegających się o azyl, które wjechały do kraju na podstawie polskiej wizy, rozpatrywany będzie tzw. transfer dubliński do Polski" - czytamy w "Die Welt".
Zgodnie z postanowieniami Porozumienia Dublińskiego za rozpatrzenie wniosku o azyl odpowiedzialny jest kraj UE, który jako pierwszy przyjął osobę ubiegającą się o azyl - wynika ze wspomnianych wyżej przepisów.
Brama na Zachód
Liczba ta nie stanowi jednak o całościowej migracji z Polski do Niemiec. Wiele spośród osób, które uzyskały polską wizę, potraktowało ją jako bramę na Zachód.
- Osoby posiadające polskie wizy nie są w Niemczech nielegalnie - stwierdził w rozmowie z Wirtualną Polską Olaf Jansen, kierownik ośrodka recepcyjnego w Eisenhüttenstadt i szefa Centralnego Urzędu ds. Rejestracji Cudzoziemców (ZABH).
- Nie spotkałem się z takimi przypadkami, jednak może tak być, że osoby z polskimi wizami ubiegają się o azyl w Niemczech - potwierdza.
Kontrole na granicach z Polską i Czechami wrócą
Aby lepiej walczyć z nielegalną migrację, federalna minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser zapowiedziała przygotowanie kontroli granicznych. Szefowa niemieckiego MSW mówiła o tym na antenie Deutschlandfunk we wtorek rano. - W pierwszej kolejności przygotowujemy stacjonarne kontrole graniczne. Chodzi o dodatkowe kontrole - powiedziała Faeser. - Musimy zobaczyć, co to przyniesie - dodała.
Minister podkreśliła, że było dla niej ważne, abyśmy "posiadali personel na obszarze przygranicznym", bo w przeciwnym razie prowadziłoby to do poszukiwania innych luk i ludzie przekraczaliby granicę w innych miejscach. - Jeśli złapiemy przemytników, będzie to duża różnica, ponieważ w tej chwili mamy wrażenie, że co czwarta lub pięć osób trafia do kraju za pośrednictwem przemytników - stwierdziła Faeser.
Źródło: Monika Stefanek / Deutsche Welle / WP Wiadomości
Czytaj również: Kontrole graniczne. Zieloni sceptyczni, biznes zaniepokojony