Diamenty - źródło dochodów al‑Qaedy
(AFP)
Terroryści z al-Qaedy zarobili w ostatnich 3 latach miliony dolarów na handlu diamentami, sprowadzanymi z ogarniętego wojną domową Sierra Leone - podał w piątek w korespondencji z tego kraju Washington Post.
02.11.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Handlarze diamentów z Belgii - gdzie w Antwerpii znajduje się światowe centrum handlu tymi kamieniami - ściśle współpracujący z członkami terrorystycznej siatki Osamy bin Ladena, kupowali je od rebeliantów ze Zjednoczonego Frontu Rewolucyjnego (RUF) w Sierra Leone poniżej cen rynkowych i sprzedawali z olbrzymim zyskiem w Europie.
Od lipca br. współdziałający z terrorystami handlarze zmienili taktykę i skupywali dużo więcej diamentów niż poprzednio, płacąc za nie wyższe ceny.
Zdaniem organów prowadzących śledztwo, wskazuje to, iż al-Qaeda, prawdopodobnie przewidując zamrożenie swoich aktywów po 11 września, starała się zabezpieczyć swój majątek, lokując go w drogich kamieniach, które są łatwe do ukrycia, nie tracą na wartości i w odróżnieniu od pieniędzy trudno wytropić ich obieg.(miz)