Desperat, który groził samospaleniem, poddał się
37-letni mężczyzna, który na jednym z głównych placów Łodzi groził samospaleniem, oddał się w ręce policji. Mężczyzna domagał się zwolnienia z aresztu siedmiu żołnierzy podejrzanych w sprawie sierpniowej akcji w Afganistanie, w której zginęło sześciu cywilów. Przez kilka godzin ruch w centrum Łodzi był utrudniony.
20.11.2007 | aktual.: 20.11.2007 15:32
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/desperat-grozil-samospaleniem-6038675098436737g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/desperat-grozil-samospaleniem-6038675098436737g )
Desperat groził samospaleniem
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/polscy-zolnierze-oskarzeni-o-zabojstwo-6038716720043137g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/polscy-zolnierze-oskarzeni-o-zabojstwo-6038716720043137g )
Polscy żołnierze oskarżeni o zabójstwo
Ubrany w moro 37-latek na Placu Wolności oblał się, jak twierdził, łatwopalna substancją i groził, że podpali się po godzinie 12.00. Mężczyzna domagał się m.in. przybycia telewizji - informował rzecznik łódzkiej policji Mirosław Miroc.
Mężczyzna krzyczał m.in.: "To jest wojna", "Krew za krew", "Gdzie byli dowódcy, którzy wydali rozkaz", "Gdyby do was strzelali, też byście strzelali".
Po rozmowach z policyjnymi negocjatorami zdecydował się oddać w ręce antyterrorystów. Ci otoczyli go i kazali mu zdjąć kurtkę, by sprawdzić czy nie ma pod nią np. ładunków wybuchowych. Na razie nie wiadomo kim jest 37-latek i czy w jakiś sposób był związany z którymś z aresztowanych żołnierzy.
O aresztowaniu żołnierzy zdecydował w ubiegłym tygodniu Sąd Garnizonowy w Poznaniu. Decyzję tą uzasadnił zachodzącą obawą matactwa i grożącym podejrzanym surowym karom więzienia.
Sześciu żołnierzom prokuratura zarzuciła zabójstwo ludności cywilnej, za co grozi od 12 lat więzienia do dożywocia. Siódmemu postawiono zarzut ataku na niebroniony obiekt cywilny - grozi mu do 25 lat więzienia.
Do tragicznego zdarzenia doszło 16 sierpnia, gdy polscy żołnierze otworzyli ogień w kierunku jednej z afgańskich wiosek.