Depesze kondolencyjne do władz amerykańskich
Prezydent RP Aleksander Kwaśniewski oraz marszałek Senatu Longin Pastusiak wysłali do prezydenta USA George'a Busha oraz wiceprezydenta tego kraju Richarda Cheneya depesze kondolencyjne w związku z tragicznymi skutkami huraganu Katrina, który w poniedziałek przeszedł nad południowym wybrzeżem USA.
01.09.2005 | aktual.: 01.09.2005 16:44
"Polacy z wielkim smutkiem przyjęli wiadomość, że pomimo podjętej wcześniej akcji prewencyjnej, huragan (Katrina) dokonał tak potwornego spustoszenia na obszarze stanów Luizjana, Missisipi, Alabama i ich okolic" - napisał Kwaśniewski w depeszy do prezydenta Busha.
Prezydent wyraził również żal, iż żywioł ten odebrał życie setkom obywateli USA, kraju, który - jak podkreślił - "tak często i tak skutecznie niesie pomoc materialną innym narodom i społeczeństwom na całym świecie".
"Wszyscy Polacy, ze mną włącznie, jesteśmy wstrząśnięci ogromem zniszczeń tego huraganu oraz cierpień i ludzkich tragedii, jakie ta klęska żywiołowa przyniosła ze sobą, tym bardziej, że możemy się o tym przekonać oglądając materiały filmowe przekazywane z miejsca tragedii przez środki masowego przekazu" - dodał Kwaśniewski.
Marszałek Pastusiak napisał z kolei w depeszy do wiceprezydenta USA, że Polacy "głęboko przeżywają" tragiczne wydarzenia związane ze skutkami przejścia huraganu. "Solidaryzujemy się z Narodem Amerykańskim i życzymy wam odwagi i nadziei" - podkreślił.
Nadal nie jest znana dokładna liczba ofiar w ludziach oraz rozmiary zniszczeń. Władze amerykańskie sądzą, że huragan spowodował śmierć tysięcy ludzi. Straty materialne są niewyobrażalnie wysokie.