ŚwiatDepartament Stanu USA: Al-Kaida rośnie w siłę

Departament Stanu USA: Al‑Kaida rośnie w siłę

Al-Kaida rośnie w siłę i jest coraz
groźniejsza po odbudowaniu swych baz w Afganistanie i Pakistanie -
to najważniejsza konkluzja ogłoszonego tegorocznego
raportu Departamentu Stanu o terroryzmie na świecie.

Departament Stanu USA: Al-Kaida rośnie w siłę
Źródło zdjęć: © AP

30.04.2008 | aktual.: 30.04.2008 19:55

Raport stwierdza, że Al-Kaida i związane z nią organizacje pozostają "największym terrorystycznym zagrożeniem dla USA i ich partnerów". Zwraca się też uwagę, że w siatce kierowanej formalnie przez Osamę bin Ladena na kierowniczą pozycję wysuwa się jego zastępca Ajman az-Zawahiri.

Autorzy raportu oceniają, że Al-Kaida wzmocniła się głównie dlatego, że rząd Pakistanu, na którego terytorium znajdują się bazy terrorystów w pobliżu granicy z Afganistanem, zawarł z nimi porozumienie o zawieszeniu broni. Porozumienie to wygasło, ale nowy, koalicyjny rząd negocjuje podobny układ.

"Niektórzy uważają, że będzie to miało niekorzystne skutki i jeszcze bardziej utrudni walkę z Al-Kaidą" - napisano w raporcie Departament Stanu.

Według dokumentu, liczba ataków terrorystycznych w Afganistanie i Pakistanie wzrosła w ubiegłym roku o 16%.

W Iraku liczba ataków się zmniejszyła, ale nadal jest tak wielka, że można im przypisać około 60% ogólnej liczby ofiar terroryzmu na świecie w 2007 roku.

W sumie, w zeszłym roku zginęło w wyniku zamachów terrorystycznych ponad 22 tys. ludzi na całym świecie, co oznacza wzrost o 8% w porównaniu z rokiem poprzednim. Aż 13,6 tys. osób z tej liczby to cywilne ofiary ataków terrorystycznych w Iraku. O 50% wzrosła liczba zamachów samobójczych.

W raporcie napiętnowano także Iran jako kraj będący "najbardziej aktywnym" sponsorem globalnego terroryzmu. Inni czołowi sponsorzy to - jak poprzednio - Syria, Korea Północna, Kuba i Sudan.

Iran jednak został wyróżniony jako największe zagrożenie pod tym względem oraz jako kraj, który dąży do wyparcia terrorem Stanów Zjednoczonych z regionu Bliskiego Wschodu.

"Reżim w Teheranie pomaga palestyńskim fundamentalistom islamskim z Hamasu i Partii Boga, czyli islamskiemu ugrupowaniu Hezbollah w Libanie" - czytamy w raporcie.

Co do Korei Północnej, raport przyznaje, że "nie ustalono, by sponsorowała jakikolwiek atak terrorystyczny od czasu zamachu na samolot południowokoreańskich linii lotniczych w 1987 roku", ale stwierdza, że reżim w Phenianie nadal udziela schronienia czterem japońskim terrorystom-sprawcom porwania samolotu w 1970 roku".

Tomasz Zalewski

Źródło artykułu:PAP
terroryzmraportusa
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)