Dentysta żądał 200 zł łapówki... w prywatnej przychodni
Policja zatrzymała w Puławach 49-letniego
stomatologa z prywatnej przychodni, podejrzanego o żądanie i
przyjęcie 200 zł łapówki od pacjenta za wykonanie zabiegu, który
był refundowany przez NFZ.
04.09.2008 14:00
Prokurator postawił dentyście zarzut żądania i przyjęcia korzyści majątkowej. Zastosował wobec niego poręcznie majątkowe w wysokości trzech tys. zł - poinformował Grzegorz Paśnik z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Stomatolog zatrudniony jest w Niepublicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej, który ma podpisany kontrakt z NFZ.
W sierpniu tego roku lekarz zapowiedział jednemu z pacjentów, żeby za miesiąc zgłosił się na zabieg chirurgiczny. By zabieg był dobrze wykonany, stomatolog zażyczył sobie od niego 200 złotych - powiedział Paśnik.
Zabieg ten jest jednak refundowany przez NFZ, dlatego pacjent nabrał podejrzeń wobec stomatologa i zawiadomił policję.
Mężczyzna zgłosił się na umówioną wizytę. Kiedy zabieg został wykonany, zgodnie z umową, zapłacił za usługę 200 zł. Zaraz po tym lekarza zatrzymali policjanci.
Stomatolog dobrze wiedział, że świadczenie powinno być bezpłatne, gdyż podlega refundacji ze środków funduszu - zaznaczył Paśnik. Dentyście grozi do 10 lat więzienia.