Demonstrancja antywojenna w Nowym Jorku
Co najmniej 50 tysięcy osób,
według ocen policji, zgromadziło się już na demonstracji
antywojennej w Nowym Jorku, zorganizowanej w pierwszą rocznicę
operacji wojskowej w Iraku.
20.03.2004 | aktual.: 20.03.2004 23:19
Na Manhattanie przeciągnął kilometrowy pochód manifestantów, pomiędzy Madison i Szóstą Aleją (6th Avenue). W proteście uczestniczyły m.in. rodziny żołnierzy stacjonujących w Iraku a także krewni i bliscy ofiar zamachów 11 września 2001 roku.
Podczas demonstracji wzywano do położenia kresu okupacji Iraku i powrotu żołnierzy amerykańskich do kraju. Jednym z mówców był kongresman Dennis Kucinich, ubiegający się o nominację w wyborach prezydenckich jako kandydat lewicy.
Pochód w Nowym Jorku był wstępem do ponad 250 demonstracji antywojennych w całych Stanach Zjednoczonych, m.in. w San Francisco i w Fayetteville w stanie Północna Karolina, gdzie znajduje się jedna z głównych baz wojskowych USA, Fort Bragg. Demonstrację przewidziano także w Crawford w Teksasie, gdzie swoje rancho ma prezydent George W.Bush, obecnie odbywający podróż wyborczą na Florydzie.