Demokracja jest w Rosji bezpieczna - mówi doradca Putina
Szef administracji prezydenta Władimira Putina Dmitrij Miedwiediew wyraził na łamach "Financial Times" opinię, że grudniowe wybory parlamentarne w Rosji umocniły podstawy demokracji w tym kraju.
20.01.2004 | aktual.: 20.01.2004 15:00
Powszechnie uważa się, że wybory, które zapewniły ponad dwie trzecie mandatów zwolennikom Putina, umacniają kurs Rosji w kierunku prezydenckiej autokracji. W opinii Miedwiediewa "obawy takie są nieuzasadnione. W rzeczywistości wybory umocniły polityczne podstawy dla kontynuowania demokratycznych i ekonomicznych reform".
Fakt uzyskania ponad 300 mandatów w 450-osobowej Dumie przez ugrupowania proprezydenckie Miedwiediew uważa za jak najbardziej korzystny dla Rosjan. "Stabilność polityczna - jedno z naszych głównych osiągnięć ostatnich lat - została potwierdzona i zalegitymizowana przez naród rosyjski" - napisał główny współpracownik Putina.
Miedwiediew przyznał, że wyeliminowanie z parlamentu ugrupowań liberalnych "nie jest powodem do wielkiej radości". Wskazał jednak, że dla odzyskania swych społecznych wpływów liberałowie "muszą stać się bardziej wrażliwi społecznie, gdyż reformy gospodarcze lat 90. nie zdołały przekonać każdego do gospodarki rynkowej".
