Delphi zwalnia i się rozbudowuje
Sporo zamieszania wywołała informacja zamieszczona przez wszystkie największe światowe agencje prasowe, że amerykański koncern Delphi Automotive System, w celu ograniczenia kosztów, zamierza zwolnić 900 pracowników w swoich zakładach we Francji, Wielkiej Brytanii oraz w Polsce, z czego w naszym kraju – 300 osób.
_ Jest to prawda, ale nie do końca, bowiem proces ten trwa już od roku i dotyczy dwóch firm kupionych przez Dephi od państwa – fabryki amortyzatorów w Krośnie oraz – w dużo mniejszym stopniu - fabryki wymienników ciepła i chłodnic w Ostrowie Wielkopolskim– powiedziała Wirtualnej Polsce Ela Morrison z polskiego Delphi. _ Przy ich przejmowaniu podpisaliśmy kontrakt zobowiązujący nas m.in. do utrzymania zatrudnienia na niezmienionym poziomie przez 3 lata. Mimo ponoszenia ogromnych kosztów dotrzymaliśmy zobowiązań, choć np. w Krośnie dotyczyło to 2,5 tys. pracowników - powiedziała.
Odbywające się od dłuższego czasu redukcje dokonywane są w konsultacji ze związkami zawodowymi i dotyczą wyłącznie pracowników administracyjnych. Mogą oni pozostać w Delphi, o ile zdecydują się na przejście do produkcji. Jednocześnie Delphi zwiększa zatrudnienie tam, gdzie przynosi to konkretne korzyści. I tak w przejętej 5 lat temu fabryce wiązek elektrycznych w Jeleśni pracowało 250 osób, a dziś zatrudnia ona 1700 pracowników.
Koncern Delphi, który w zeszłym roku oderwał się od General Motors, jest największym w świecie dostawcą części dla przemysłu motoryzacyjnego i od dłuższego czasu mocno stawia na Polskę. Oprócz wymienionych, ma u nas jeszcze dwie fabryki: pochłaniaczy par paliwa w Błoniu pod Warszawą oraz zakład w Tychach, wytwarzający przekładnie kierownicze i półosie napędowe z systemem ABS. Pod koniec lipca w Krakowie zostanie oddane do użytku jedyne w tej części Europy Centrum Techniczne Delphi, zatrudniające w pierwszej fazie 350 osób i jako jedyne w świecie opracowujące niektóre nowe produkty. Po jego otwarciu łączna kwota inwestycji Delphi w naszym kraju zbliży się do 200 mln USD. Produkcja z polskich fabryk trafia do koncernów motoryzacyjnych na całym świecie, a jej wartość co roku się podwaja. (rn)
13.07.2000 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika