PolskaDecyzja sądu zaszkodzi 8-miesięcznej Gabrysi?

Decyzja sądu zaszkodzi 8‑miesięcznej Gabrysi?

Porzucona przez matkę, wykorzystana przez wujka. 8-miesięczna Gabrysia przechodzi przez istne piekło. Teraz sędzia na stałe chce ją oddzielić od rodziny oraz krewnych. Czy tak powinno wyglądać wsparcie?

Decyzja sądu zaszkodzi 8-miesięcznej Gabrysi?
Źródło zdjęć: © WP.PL | Paweł Kozioł

Sprawa 8-miesięcznej Gabrysi pojawiła się w mediach na początku września. Rodzice przekazali dziewczynkę na wychowanie cioci i wujkowi dziecka. Matka tłumaczyła, że nie stać jej na zapewnienie odpowiednich warunków córce. Państwo L. mimo że mieli własne dziecko, wzięli niemowlę pod opiekę. Teraz opiekunowie obu dziewczynek mogą mieć ograniczone prawa rodzicielskie. Sprawę rozpatrzy sąd w Braniewie.

Powołano już odpowiedni zespół biegłych, który ma wydać opinię dotycząca portretu psychologicznego obojga rodziców. Badanie przeprowadzi Rodzinny Ośrodek Diagnostyczno-Konsultacyjny w Elblągu. Powołany zespół biegłych będzie składać się z psychologów oraz pedagogów, którzy będą przeprowadzać rozmowy oraz przygotować testy. Na podstawie zebranego materiału biegli przedstawią swoją ekspertyzę.

Badania zaplanowano na 4 listopada. To od ich wyników zależeć będzie, czy dziewczynki będą musiały pożegnać się ze swoimi opiekunami. Na czas postępowania niemowlę trafiło do rodziny zastępczej. Starsza dziewczynka znajduje się w domu pod opieką rodziców. Nadzór nad nią sprawuje kurator.

Na początku września dyspozytor pogotowia ratunkowego usłyszał dramatyczny telefon "córka źle się poczuła i krwawi". Natychmiast wysłał zespól ratunkowy. Lekarze na miejscu byli w szoku, 8-miesięczna dziewczynka miała poranione narządy płciowe. Policjanci błyskawicznie zjawili się na miejscu. Dziecko udało się uratować, dzięki szybkiej operacji. Chirurdzy rozpoznali u dziewczynki tzw. zespół dziecka maltretowanego.

Prokurator zarzuca opiekunom przestępstwa wobec nieletnich. Wujek dziewczynki podejrzewany jest o gwałt oraz tzw. inne czynności seksualne. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów. Obecnie przebywa w areszcie, gdzie czeka na rozprawę. Śledczy przesłuchali również jego żonę, której postawili zarzut narażenia dziecka na utratę zdrowia lub życia. Decyzją sądu kobieta również spędzi najbliższe trzy miesiące w areszcie.

Za narażenie Gabrysi na utratę zdrowia i życia grozi kobiecie 5 lat więzienia. Jej mąż za gwałt na niemowlęciu może spędzić w więzieniu nawet 12 lat.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (23)