Trwa ładowanie...
d45qkdc
09-11-2005 12:25

"Decyzja o przedłużeniu polskiej obecności w Iraku wymaga analiz"

Decyzja o ewentualnym przedłużeniu obecności
polskich wojsk w Iraku wymaga analiz - powiedział
dziennikarzom wiceminister obrony narodowej Stanisław Koziej,
komentując wtorkową decyzję Rady Bezpieczeństwa ONZ o przedłużeniu
terminu pobytu w Iraku sił wielonarodowych.

d45qkdc
d45qkdc

Powinniśmy brać pod uwagę realne czynniki. Po pierwsze wolę władz irackich - wyrażoną w prośbie do Rady Bezpieczeństwa o przedłużenie mandatu, po drugie wolę społeczności międzynarodowej - wyrażoną już w rezolucji, i po trzecie negocjacje z sojusznikami, z którymi wspólnie, ewentualnie mielibyśmy dalej realizować mandat Rady Bezpieczeństwa. Wszystko więc zależy, według mnie, od negocjacji i rozmów z sojusznikami - powiedział Koziej dziennikarzom po uroczystości przejęcia obowiązków szefa resortu przez Radosława Sikorskiego.

To jest decyzja władz państwowych, natomiast te czynniki trzeba brać pod uwagę. Sądzę, że byłoby wielkim błędem ogłaszanie decyzji bez analiz merytorycznych - podkreślił.

Rada Bezpieczeństwa ONZ przedłużyła we wtorek termin pobytu w Iraku liczących 180 tys. żołnierzy sił wielonarodowych do 31 grudnia 2006 roku.

O przedłużenie obecności sił wielonarodowych zaapelował pod koniec października iracki premier Ibrahim Dżafari, argumentując, że siły irackie nie są jeszcze w stanie w pełni zapewnić bezpieczeństwa jego krajowi.

d45qkdc

Wtorkowa rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ nr 1637 została przyjęta jednomyślnie. Zapowiada, że mandat sił wielonarodowych zostanie rozważony ponownie za osiem miesięcy i że może zostać unieważniony wcześniej, jeśli zażąda tego rząd iracki.

W irackich siłach bezpieczeństwa, policji i wojsku, służy obecnie około 200 tys. ludzi. Wojska wielonarodowe stacjonujące w Iraku mają około 180 tys. żołnierzy z przeszło 20 krajów, w tym 158 tys. amerykańskich.

Polski kontyngent wojskowy ma być obecny w Iraku do lutego 2006 r. W kwietniu tego roku rząd Marka Belki przyjął, że udział Polski w misji stabilizacyjnej w Iraku powinien się zakończyć do końca 2005 r., wraz z wygaśnięciem rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ. Formalnie misja kończy się z końcem stycznia.

Rząd zaznaczył wtedy, że w przypadku nowej rezolucji Rady Bezpieczeństwa, lub gdyby rząd iracki zwrócił się do strony polskiej o przedłużenie obecności wojskowej, to możliwe jest pozostawienie w Iraku "niewielkiego komponentu szkoleniowego", ok. 200 osób. Zdecydować o tym ma nowy rząd, który nie jest związany żadnymi zobowiązaniami w tej kwestii.

d45qkdc

Obecnie dowodzona przez Polskę Wielonarodowa Dywizja Centrum- Południe liczy ok 4 tys. żołnierzy z 14 państw i odpowiada za strefę, na którą składają się prowincje Babil, Kadisija i Wasit. Polski kontyngent liczy ok. 1,5 tys. osób. Głównym zadaniem obecnej piątej zmiany jest szkolenie irackiej armii i policji tak, aby były one w stanie samodzielnie zapewnić w kraju bezpieczeństwo. Dotychczas dywizja wyszkoliła ponad 20 tys. funkcjonariuszy irackich sił bezpieczeństwa.

d45qkdc
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d45qkdc
Więcej tematów