Trwa ładowanie...
d24xsil
17-10-2007 20:10

Debata przedwyborcza "jedynek" w okręgu katowickim

Liderzy list wyborczych w okręgu katowickim
zgadzają się co do tego, że Chorzów powinien dołączyć do miast
organizujących Euro 2012; różnią się natomiast w kwestiach
płatności za autostrady w obrębie aglomeracji śląskiej, kształtu i
nazwy planowanej Aglomeracji Śląskiej czy konieczności
wprowadzenia obowiązkowej edukacji regionalnej w szkołach.

d24xsil
d24xsil

W Katowicach w debacie przedwyborczej uczestniczyli liderzy list wyborczych w okręgu katowickim: Kazimierz Kutz z PO, Jerzy Polaczek z PiS, Andrzej Celiński z LiD, Leszek Piotrowski z PSL, Marzena Dolniak z Samoobrony, Piotr Spyra z Ligi Prawicy Rzeczypospolitej oraz Marceli Murawski, drugi na liście Polskiej Partii Pracy.

Liderzy list wyborczych największą pomysłowością wykazali się zapowiadając różnorakie sposoby lobbowania za Stadionem Śląskim przed Euro 2012. Kutz wskazywał, że będzie osobiście obligował "przyszłego premiera-piłkarza" do wsparcia kandydatury Chorzowa. Celiński zapowiedział, że skontaktuje się z Lechem Wałęsą i Wojciechem Fibakiem, aby to oni naciskali na szefa UEFA Michela Platiniego. Piotrowski wnioskował, by nowym ministrem sportu został Antoni Piechniczek.

Kandydaci do Sejmu z okręgu katowickiego byli zgodni, że błąd skutkujący wypadnięciem Chorzowa z grona miast-organizatorów mistrzostw, popełnili wcześniej samorządowcy, którzy zaniechali sprawę. Spyra ocenił, że politycy już niewiele mogą zrobić, a decyzje należą do decydentów UEFA. Polaczek podkreślał, że dotąd rząd zrobił wszystko, by Stadion Śląski był gotowy przed 2012 r. Dolniak apelowała, by naciskać inwestorów prywatnych o wsparcie związanych ze stadionem inwestycji.

Kwestią sporną okazał się przyszły kształt Aglomeracji Śląskiej. To projektowany ponadmiejski organizm łączący kilkanaście miast regionu, których samorządy rozpoczęły już współpracę w ramach powołanego niedawno Górnośląskiego Związku Metropolitalnego (GZM), mającego stać się podstawą dla nowej struktury. Pytani przez prowadzących kandydaci na posłów spierali się m.in. o zasięg przyszłej Aglomeracji, a także jej nazwę.

d24xsil

Zdaniem Spyry i Murawskiego, w tych kwestiach powinni wypowiedzieć się mieszkańcy regionu - w drodze debaty publicznej lub referendum. Zdaniem Dolniak, dobrze kojarzy się funkcjonująca roboczo nazwa "Silesia". Pod tym względem zgadzali się z nią Piotrowski i Kutz, choć reżyser wskazywał, że nazwa jest drugorzędna, a główne znaczenie ma zwiększenie roli samorządności w zarządzaniu nowym regionem, ale też całym państwem.

Według Polaczka Aglomeracja - z nazwą wybraną przez mieszkańców - mogłaby zacząć prawnie funkcjonować od kolejnej kadencji samorządu i przynajmniej początkowo obejmować 14 miast tworzących dziś GZM. Rozszerzenie aglomeracji m.in. o Rybnik postulowali Celiński i Piotrowski, który wraz z Dolniak wskazywał też na konieczność pozostawienia kwestii uczestnictwa w niej dobrej woli samorządów.

Katowickich kandydatów do Sejmu poróżniła też sprawa ewentualnego powrotu do całkowitej lub częściowej autonomii Śląska, jaką miał ten region w okresie międzywojennym. Przeciw autonomii jednoznacznie zaprotestowali Piotrowski i Dolniak. Celiński wskazywał, że niektóre przedwojenne elementy niezależności Śląska można przenosić do współczesnej koncepcji Europy regionów.

Polaczek i Kutz argumentowali, że pewną formę autonomizacji da śląskim miastom przyszła samorządna aglomeracja zbudowana na podstawie nowej ustawy aglomeracyjnej przez miasta uczestniczące w dzisiejszym GZM. Spyra wskazywał na potrzebę rozwoju świadomości samorządności wśród mieszkańców. Murawski ocenił, że Śląsk powinien mieć większą niż dotąd możliwość samodzielnego decydowania w sprawach gospodarczych i ekonomicznych.

d24xsil

Większość dyskutantów zgadzała się co do konieczności pobierania opłat za przecinające region autostrady. Murawski oceniał, że powinni je płacić uczestnicy ruchu tranzytowego. Dolniak, Polaczek i Celiński - powołując się na wzory europejskie - protestowali, by nie pobierać opłat wewnątrz obszaru aglomeracji. Kutz argumentował za poborem "myta", jednak pod warunkiem, że pieniądze posłużą miejscowym inwestycjom.

Za wprowadzeniem do szkół obowiązkowej edukacji regionalnej optowali Murawski, Dolniak. Na konieczność wychowywania w ten sposób obywateli wskazywali Kutz, Polaczek i Piotrowski, nie postulowali jednak, by był to odrębny przedmiot. Spyra i Celiński, wskazując na duże możliwości wyboru ścieżek programowych przez nauczycieli, pozostawiali im w tym zakresie wolną rękę.

Debatę zorganizowała w katowickim kinie Rialto redakcja regionalnego dodatku do "Gazety Wyborczej".

d24xsil
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d24xsil
Więcej tematów