Dania rezygnuje z tłuszczów trans. W Polsce można je znaleźć w wielu produktach

Tłuszcze trans to nienasycone kwasy tłuszczowe, które mogą mieć katastrofalny wpływ na zdrowie. Choć naturalnie występują w niewielkich ilościach w mięsie i mleku, to te przemysłowe są głównym zagrożeniem. W Polsce, mimo regulacji unijnych, wciąż można je znaleźć w wielu produktach spożywczych.

Dania była jednym z pierwszych krajów, które w 2003 r. zakazały stosowania tłuszczów trans w żywności. Kanada i Stany Zjednoczone również wprowadziły surowe regulacje, ograniczając ich obecność w produktach.

W Unii Europejskiej od 2021 r. obowiązuje limit 2 g tłuszczów trans na 100 g tłuszczów w produkcie.

Regularne spożywanie tłuszczów trans może prowadzić do chorób serca i cukrzycy. Eksperci zalecają, by ich dzienne spożycie nie przekraczało 1–2 proc. całkowitej puli tłuszczów. Niestety, w diecie opartej na przetworzonej żywności, ten limit bywa często przekraczany.

Kluczem do ograniczenia spożycia tłuszczów trans jest świadome wybieranie produktów. Warto czytać etykiety i unikać produktów o długim terminie przydatności, które mogą zawierać te szkodliwe tłuszcze. Wybierajmy produkty naturalne i jak najmniej przetworzone.

Tłuszcze trans to składnik, który powinien być eliminowany z diety. Choć są potrzebne tłuszcze nasycone, te transowe nie przynoszą żadnych korzyści zdrowotnych i powinny być unikane.

Źródło: Fakt