Dalajlama pogratulował wyboru papieżowi Franciszkowi
Duchowy przywódca buddystów tybetańskich i laureat Pokojowej Nagrody Nobla Dalajlama XIV pogratulował nowo wybranemu papieżowi Franciszkowi. Pochwalił też imię, jakie wybrał na czas pontyfikatu kardynał Jorge Mario Bergoglio.
W oświadczeniu dalajlama podkreślił, że mimo iż nie zna wszystkich katolickich świętych, to św. Franciszek z Asyżu należy do jego ulubionych postaci.
"Jego dyscyplina, prostota sposobu życia i miłość do wszystkich stworzeń są wartościami, które uważam za bardzo inspirujące - napisał dalajlama. - Jestem poruszony tym, że zdecydował się Pan wybrać jego imię na czas swojego pontyfikatu".
Laureat Pokojowej Nagrody Nobla chciałby również wkrótce spotkać się z nowym papieżem, podobnie jak spotkał się z trzema jego poprzednikami.
Wdział w zaplanowanej na 19 marca inauguracji pontyfikatu Franciszka zapowiedział prezydent Tajwanu Ma Ying-jeou. Watykan jest jedynym państwem europejskim utrzymującym oficjalne kontakty dyplomatyczne z Tajwanem, który Chiny uważają za zbuntowaną prowincję.
"Stolica Apostolska jest naszym dyplomatycznym sprzymierzeńcem i prezydent stanie na czele delegacji, która będzie uczestniczyć w inauguracji nowego pontyfikatu" - poinformowała przedstawicielka MSZ Tajwanu.
Kiedy w 2005 roku ówczesny prezydent Tajwanu Chen Shui-bian wziął udział w pogrzebie Jana Pawła II Pekin zareagował, nie wysyłając na tę uroczystość własnej delegacji. Od czasu, gdy w 2008 roku władzę na Tajwanie objął otwarty na współpracę z Chinami prezydent Ma, oba kraje zawiesiły spory dyplomatyczne.
Chiński rząd pogratulował papieżowi Franciszkowi wyboru na tron Piotrowy i wyraził nadzieję, że w czasie jego pontyfikatu relacje Pekinu z Watykanem ulegną ociepleniu. Chiny nie utrzymują oficjalnych stosunków ze Stolicą Apostolską od 1951 roku.
Spór między Chinami i Watykanem dotyczy nie tylko Tajwanu, ale również konfliktu o wyświęcanie biskupów przez władze chińskiego Kościoła patriotycznego. Podległe Komunistycznej Partii Chin Patriotyczne Stowarzyszenie Katolików Chińskich (PSKC) regularnie wyświęca biskupów bez zgody Ojca Świętego.
Chińscy katolicy, których liczbę BBC szacuje na ok. 10 milionów, modlą się w uznanych i częściowo kontrolowanych przez władze świątyniach tzw. Kościoła patriotycznego albo na nielegalnych mszach organizowanych przez niezależny i bliski Watykanowi Kościół podziemny. Oficjalny Kościół cieszy się przywilejami, podczas gdy przedstawiciele Kościoła podziemnego muszą działać w ukryciu.