Dachował i uderzył w drzewo. Śmiertelny wypadek
Tragiczny wypadek samochodowy w województwie mazowieckim. Kierujący volkswagenem na łuku drogi zjechał na pobocze, dachował, a następnie uderzył w drzewo. Zginęły dwie osoby.
Do tragicznego wypadku doszło w czwartek, około godziny 11:00 w miejscowości Sendeń Mały w gminie Łąck.
"W trakcie trwania procesji Bożego Ciała OSP ŁĄCK została zadysponowana do wypadku drogowego" - przekazali druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Łącku.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Kierujący autem osobowym na łuku drogi, zjechał na pobocze, dachował, a następnie uderzył w drzewo - wyjaśnili funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Płocku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tajne radary ZSRR. Polacy w opuszczonym miejscu nad Bałtykiem
Autem podróżowały cztery osoby. 28-letni mężczyzna zginął na miejscu zdarzenia. Pozostali poszkodowani zostali przetransportowani do szpitala. Niestety, lekarzom nie udało się uratować życia 18-letniej kobiecie. W rozmowie z "Super Expressem" rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Płocku Monika Jakubowska wskazała, że mężczyźni wieku 20 i 26 lat wciąż przebywają w szpitalu.
Przyczyną tragicznego zdarzenia było "niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze". Mundurowi ustalili personalia poszkodowanych i zmarłych - wszyscy uczestnicy zdarzenia to mieszkańcy powiatu gostynińskiego.
"Pamiętajmy, że za każdym wypadkiem, zwłaszcza tym, gdzie ginie osoba kryje się niewyobrażalna tragedia ludzka. Policjanci ponownie kierują apel do kierowców o zachowanie ostrożności na drodze, a tym bardziej o dostosowanie prędkości do obowiązujących przepisów i warunków panujących na drodze. Pamiętajmy, że nadmierna prędkość jest najczęstszą przyczyna wypadków" - apelują stróże prawa.