Dąbrowa Górnicza: wandale zniszczyli poligon dla psów ratowników
Te psy poszukują zaginionych osób w gruzowiskach, w lasach oraz innych, ciężko dostępnych miejscach. Zanim jednak ruszą w teren, muszą nauczyć się ratować ludzi. Niestety, wandale zniszczyli im poligon.
"Gratulujemy chuliganom, którzy totalnie zniszczyli nasze miejsce aktywnych treningów, ćwiczeń - tyle ciężkiej pracy tam włożyliśmy! Pracujemy nie tylko dla naszego rozwoju, nie robimy tego ze względu na naszą pasję - robimy to dla wszystkich, którym możemy kiedykolwiek pomóc. Smutne, że są ludzie, którym nasz wysiłek jest nie tylko obojętny, ale wręcz im przeszkadza" - napisali kilka dni temu na swoim profilu na Facebooku członkowie Dąbrowskiej Sekcji Poszukiwawczo-Ratowniczej. Okazuje się, że nieznani sprawcy doszczętnie zniszczyli poligon dla psów ratowników, który tworzyli przez trzy lata.
Wandale zniszczyli manekiny i rekwizyty, które służą do treningu, podpalili pomieszczenia piwniczne, w których znajdował się psi poligon. - To miejsce budowaliśmy przez ostatnie trzy lata, więc mniej więcej tyle pracy czeka nas, aby znowu te piwnice powstały - opowiada tvn24.pl Olga Glanowska z Dąbrowskiej Sekcji Poszukiwawczo-Ratowniczej.
- Tutaj wchodzi w grę ludzkie życie. Nie możemy pozwolić sobie na to, aby nasze psy były wyłączone - podkreśliła Glanowska.
Żródło: tvn24