Dąbrowa Górnicza. Tragiczny finał poszukiwań 18-latka na Pogorii III

18-latek spędzał czas nad wodą z koleżankami i kolegami. Łącznie było ich pięcioro. Pływał na rowerku wodnym po jeziorze Pogoria III w Dąbrowie Górniczej.

- To mieszkańcy Sosnowca. Byli trzeźwi, tylko u jednej z dziewczyn stwierdzone zostały śladowe ilości alkoholu – powiedział w rozmowie z portalem dziennikzachodni.pl Mariusz Miszczyk, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Dąbrowie Górniczej.

W pewnym momencie 18-latek wskoczył do wody bez kamizelki i zabezpieczenia by popływać. Ale nie wynurzył się na powierzchnię.

Zobacz także: Marek Jakubiak mówi "nie” dla "małpek”

Natychmiast zorganizowano poszukiwania. Akcję prowadziła specjalna grupa płetwonurków z Bytomia. Zakończono ją o zmroku i wznowiono w środę rano.

- Osoba, która utonęła, nie opada pod wodę jak kamień, ale jak liść, tak więc może się znaleźć zupełnie w innym miejscu niż to, które zostało wskazane - powiedział portalowi asp. Dawid Szulc, kierownik prac podwodnych ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego PSP w Bytomiu.

Przed południem odnaleziono ciało 18-latka.

Prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie. Prawdopodobnie zostanie przeprowadzona sekcja zwłok.

Źródło: dziennikzachodni.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl