ŚwiatCzyżby prawdziwy Harry Potter?
Czyżby prawdziwy Harry Potter?
Pewien 2-letni Brytyjczyk jest niezwykłym dzieckiem. Chłopczyk emituje fale magnetyczne, które uruchamiają alarmy w sklepach.
Za każdym razem gdy Harry Fairweather wchodzi do sklepu, bramki ochronne przed kradzieżami zaczynają alarmować. Lekarze stwierdzili, że jest to spowodowane emitowanymi przez chłopca falami magnetycznymi, wychwytywanymi przez urządzenia.
Mama Harry'ego, Paula, musiała już kilkakrotnie rozbierać swojego syna, by udowodnić, że niczego nie ukradła.
Wszyscy właściciele sklepów w dzielnicy, gdzie mieszka "magnetyczne dziecko" są już przyzwyczajeni do tego zjawiska. Gdy tylko Paula wchodzi z Harrym do sklepu, a wszystkie alarmy zaczynają wyć, obsługa mówi: _ Dzień dobry, Harry_. (aso)