Czy za palenie liści można dostać mandat? Przepisy wskazują jasno
Jesienią z drzew zaczynają spadać pierwsze liście. Pozbycie się ich nadmiaru ciąży na właścicielach działek i nieruchomości - liście przeszkadzają w wygodnym użytkowaniu terenu. Co zrobić z suchymi liśćmi, zalegającymi na posesjach? Nie wolno ich spalać - grozi za to mandat w wysokości do 5 tysięcy złotych.
Początek jesieni to czas, w którym z drzew zaczynają spadać pierwsze liście. Ich ilość, w krótkim czasie może ograniczyć możliwość wygodnego korzystania z posesji. Kiedyś jednym ze sposobów na pozbycie się zalegających liści było ich spalanie. Obecnie przepisy zabraniają tego, a za niestosowanie się do zapisów grozi wysoka grzywna.
Czy można palić liście? Kodeks cywilny rozwiewa wątpliwości
Artykuł 144. Kodeksu Cywilnego nakłada na właścicieli posesji zakaz immisji, a więc działania, które mogłoby negatywnie wpłynąć na samopoczucie mieszkańców i stan sąsiednich terenów. Choć zapisy nie wskazują jasno na spalanie liści w ogrodzie, to z pewnością czynność ta podlega właśnie temu artykułowi. Ciężki, gryzący dym może zostać uznany za złamanie przepisów dotyczących sąsiedzkiego współżycia, narażając osobę spalającą liście na działce na odpowiedzialność.
Dodatkowym przepisem, używanym w tego typu sytuacjach jest artykuł 30. Ustawy o odpadach. Zgodnie z jego zapisami, zakazane jest przetwarzanie odpadów, a więc i liści poza urządzeniami specjalnie przeznaczonymi do tego celu.
Liści nie można także palić na terenie Rodzinnych Ogródków Działkowych, nieużytkach, polach oraz innych terenach niezamieszkałych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kary za wypalanie traw. Nawet 12 lat więzienia
Co zrobić z liśćmi? To odpad zielony
Liście, podobnie jak inne odpady zielone powinny zostać spakowane w przeznaczone do tego celu worki lub kontenery i przekazane do odebrania przez Zakłady Komunalne. W przypadku niewystarczającej częstotliwości odbioru wskazanych odpadów można także samodzielnie dostarczyć je do Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych. Dostęp do niego powinien mieć każdy mieszkaniec gminy i miasta.
Liście można również kompostować. W tym przypadku należy jednak pamiętać o odpowiednim ustawieniu kompostownika. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, powinien on zostać zainstalowany w odległości minimum 7,5 m od granicy działki, a także z zachowaniem minimum 15 lub 30 metrów od domu sąsiadów.
Mandat za palenie liści. Ile wynosi?
Spalanie liści na posesji jest zagrożone karą grzywny lub nawet aresztu. Mówi o tym artykuł 191. Ustawy o odpadach. Niestosowanie się do jej zapisów może skutkować mandatem wynoszącym do 5 tysięcy złotych. Częściej jednak są wymierzane niższe kary, do 500 zł oraz pouczenia.
Kary pieniężne są najczęściej wymierzane osobom, które pomimo pouczeń wciąż spalają liście na działkach i w ogrodach. Powtarzające się przypadki nieprawidłowego pozbywania się odpadów zielonych mogą stanowić uciążliwość dla mieszkańców pobliskich posesji. Gęsty dym powstający w trakcie spalania stanowi także zagrożenie dla zdrowia i środowiska.