"Czy wy jesteście poważni?" Dziennikarka odpowiedziała Tomczykowi

Rafał Trzaskowski zaledwie 1,5 godziny przed rozpoczęciem debaty w Końskich poinformował, że czeka na wszystkich kandydatów. Tymczasem gdy starcie się opóźniało, Cezary Tomczyk (KO) w mediach społecznościowych zarzucił Karolowi Nawrockiemu, że ten boi się stanąć do starcia "jeden na jeden". Ostro odpowiedziała mu dziennikarka Joanna Miziołek.

32. posiedzenie Sejmu X kadencji
03.04.2025 Warszawa, Sejm. 32. posiedzenie Sejmu X kadencji Fot. Jacek Slomion/REPORTER
N/z: Cezary Tomczyk
Jacek Slomion/REPORTER"Czy wy jesteście poważni?" Dziennikarka odpowiedziała Tomczykowi
Źródło zdjęć: © East News | Jacek Slomion/REPORTER
Maciej Zubel
oprac.  Maciej Zubel

"Tchórzem jest ten, kto boi się stanąć do debaty jeden na jeden" - napisał po godz. 21 Cezary Tomczyk na platformie X.

"Czy wy jesteście poważni? Skręciliście debatę, TVP miała złamać przez was Kodeks wyborczy, a na koniec wasz kandydat nie poszedł na debatę innych kandydatów i oni w końcu poszli po niego. Wyszło mega nieprofesjonalnie przez opóźnianie debaty. Kandydaci nie znali jej zasad na nią wchodząc. Wy piszecie o tchórzu?" - odpowiedziała mu dziennikarka "Wprost" Joanna Miziołek.

Z kolei Patryk Słowik z WP przypomniał, że to Trzaskowski "doprosił do debaty pozostałych kandydatów", rezygnując tym samym ze starcia jedynie z Nawrockim.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: mieszkańcy Końskich o dwóch debatach. "Chaos", "Polak przeciwko Polakowi"

Zamieszanie w Końskich. Trzaskowski zmienia zdanie

Debata w Końskich początkowo miała być spotkaniem dwóch głównych kandydatów: Rafała Trzaskowskiego z Koalicji Obywatelskiej oraz Karola Nawrockiego, popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość. Debata miała być transmitowana przez trzy główne stacje telewizyjne: TVP, TVN24 i Polsat News.

Formuła debaty wywołała kontrowersje. Sztab Karola Nawrockiego zażądał, aby do grona organizatorów dołączyły także telewizje Republika i wPolsce24, argumentując, że obecny format wyklucza część mediów i ich widzów. W odpowiedzi, Telewizja Republika ogłosiła organizację własnej debaty w Końskich, zapraszając obu głównych kandydatów.

Okazało się jednak, że chętnych do debatowania w Końskich jest więcej. Zgłosili się m.in. Szymon Hołownia z Trzeciej Drogi, Magdalena Biejat z Lewicy. Z kolei Sławomir Mentzen z Konfederacji odmówił udziału, nazywając całą sytuację "cyrkiem". Odmówił przyjazdu także Adrian Zandberg z partii Razem.

Rafał Trzaskowski tuż przed rozpoczęciem debaty poinformował, że "że przez szacunek dla wyborców trzeba tę debatę rozszerzyć". I zaprosił na nią wszystkich kandydatów.

Źródło: x.com/WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie
Donald Tusk powołał nowy organ. "Zaskakujący ruch"
Donald Tusk powołał nowy organ. "Zaskakujący ruch"
Konflikt w PiS. Morawiecki: Mamy poukładane, kto się czym zajmuje
Konflikt w PiS. Morawiecki: Mamy poukładane, kto się czym zajmuje
Bydgoszcz nie radzi sobie z atakiem zimy. Miasto wyciągnie konsekwencje. "Niedopuszczalne"
Bydgoszcz nie radzi sobie z atakiem zimy. Miasto wyciągnie konsekwencje. "Niedopuszczalne"
Maile Kurowskiej sfabrykowane? Dziennikarze pokazali dowody
Maile Kurowskiej sfabrykowane? Dziennikarze pokazali dowody
W wypadku zginęły cztery osoby. Prokuratura umorzyła śledztwo
W wypadku zginęły cztery osoby. Prokuratura umorzyła śledztwo
Tak Ministerstwo Zdrowia chce oszczędzić 10,4 mld zł. Kaczyński sprzeciwia się. "Okradają pacjentów!"
Tak Ministerstwo Zdrowia chce oszczędzić 10,4 mld zł. Kaczyński sprzeciwia się. "Okradają pacjentów!"
Pożar wieżowców w Hongkongu. Wzrosła liczba ofiar
Pożar wieżowców w Hongkongu. Wzrosła liczba ofiar
Katastrofa helikoptera Robinson R44. Prokuratura ujawnia szczegóły
Katastrofa helikoptera Robinson R44. Prokuratura ujawnia szczegóły
Eksplozja samochodu-pułapki na osiedlu. Jest nagranie z Rosji
Eksplozja samochodu-pułapki na osiedlu. Jest nagranie z Rosji
CBA zabezpiecza dokumenty. Śledztwo w sprawie przetargu
CBA zabezpiecza dokumenty. Śledztwo w sprawie przetargu
Rosjanie uderzyli w Dniepr. Trwa akcja ratunkowa
Rosjanie uderzyli w Dniepr. Trwa akcja ratunkowa
Oskarżają ich o głośną interwencję na kolei. "Szereg osób nie rozumie"
Oskarżają ich o głośną interwencję na kolei. "Szereg osób nie rozumie"