Czy w Rzymie będzie ulica faszystowskiego lidera?
Z oburzeniem rzymska wspólnota żydowska przyjęła zapowiedź prawicowego burmistrza Gianniego Alemanno, że jedna z ulic Wiecznego Miasta otrzyma imię Giorgio Almirante, założyciela faszystowskiego bloku MSI i polityka odpowiedzialnego za "sprawy rasy" w faszystowskiej Republice Salo w czasie II wojny światowej.
27.05.2008 | aktual.: 27.05.2008 23:03
Najostrzej przeciwko decyzji burmistrza zaprotestował prezes żydowskiej społeczności stolicy Riccardo Pacifici, oświadczając, że wciąż przechowuje w domu numery wydawanego w dobie faszyzmu pisma "Obrona rasy", którego Almirante był sekretarzem redakcji.
Żydowskiemu liderowi odpowiedział szef klubu parlamentarnego koalicyjnego Ludu Wolności w Senacie Maurizio Gasparri. Oświadczył, że zachęca Pacificiego, by "w sposób mniej arogancki i bardziej realistyczny ocenił postać Giorgio Almirante".
Minister obrony Ignazio La Russa zapowiedział, że będzie starał się przekonać rzymskich Żydów, by zgodzili się na nadanie ulicy imienia Almirante.
W środę w Izbie Deputowanych odbędzie się zaś prezentacja wydanych właśnie przemówień parlamentarnych Almirante. Przypomina się, że przewodniczącym Izby jest Gianfrano Fini, wskazany niegdyś przez lidera MSI jako jego następca.
W 1995 roku Fini jako prezes Sojuszu Narodowego wyrzekł się faszystowskich korzeni.
W związku z dyskusją o inicjatywie burmistrza włoska prasa przypomina w tych dniach, że Almirante w czasie wojny domowej we Włoszech po 1943 roku brał udział w egzekucjach antyfaszystowskich partyzantów.
Sylwia Wysocka