Czy w Polsce trzeba budować elektrownie nuklearne?
"Gazeta Wyborcza" publikuje rozmowę z dr
Mirosławem Dudą, ekspertem ds. energii. Oto jej fragmenty:
17.01.2007 03:55
"GW": Czy w Polsce trzeba budować elektrownie nuklearne?
Dr Mirosław Duda: Bez nich nie zaspokoimy zapotrzebowania na energię elektryczną. Na razie wzrasta ono powoli, bo korzystamy z rezerw okresu transformacji. Zmieniliśmy gospodarkę na rynkową - zaczęliśmy efektywniej zużywać energię, stosować energooszczędne technologie, przestawiliśmy się na mniej energochłonne usługi i przemysł lekki. Jeśli jednak chcemy się rozwijać w podobnym tempie jak teraz, tj. ok. 5% rocznie, to zużycie prądu znacznie wzrośnie. W krajach zachodniej Europy jest ono średnio dwa razy większe na osobę niż w Polsce. Z naszych prognoz wynika, że moc obecnych elektrowni przestanie wystarczać w ok. 2015 r.
Polska węglem stoi.
- Tylko pozornie. Węgla kamiennego z obecnie eksploatowanych złóż starczy nam na 30-35 lat. Jeśli sięgniemy po inne złoża, to musimy się liczyć ze znacznym wzrostem kosztów wydobycia. Węgiel brunatny skończy się nawet wcześniej - w połowie lat 20.
Ale to już nie są takie elektrownie jak w Czarnobylu?
- Nikt już nie buduje w tamtej, niebezpiecznej technologii.
Ile kosztuje dzisiejsza siłownia atomowa?
- Taka typowa o mocy 1,5 tys. megawatów - około 3 mld dol. Dużo, choć potem ich eksploatacja jest tania. Najdroższa będzie pierwsza, bo trzeba od podstaw stworzyć całą infrastrukturę. (PAP)