Czy to kadr z "Hair"? Nie, to marszałek Terlecki
Szerokim echem odbija się w mediach komentarz Macieja Maleńczuka, kontrowersyjnego muzyka, który w jednym z internetowych programów wspominał młodego Ryszarda Terleckiego. Marszałek sejmu z ramienia PiS miał być w kiedyś "guru dla młodych hipisów" i choć dziś jego wizerunek i poglądy wyraźnie się zmieniły, internauci chętnie przywołują buntowniczą młodość posła PiS. Przy tej okazji po sieci zaczęła krążyć pewna fotografia.
26.11.2017 | aktual.: 26.11.2017 18:57
Długie, czarne włosy i broda. Wysoki i chudy młodzieniec w ekstatycznej pozie. Króciutka koszulka w fantazyjne wzory, a na szyi, stanowczo zbyt wiele wisiorów i amuletów. Jego przenikliwe, dzikie spojrzenie bijące z fotografii zdaje się przeszywać oglądającego, budząc niepokój i fascynację. Czy to młody Eric Clapton podczas hipisowskiego seansu w oparach marihuany, wspartego listkami LSD gdzie psychodeliczna muzyka pomaga odnaleźć spokój i harmonię? Czy to George Berger, kultowa postać z musicalu "Hair", który w jednym z nowojorskich parków zorganizował wspólnie z innymi hipisami imprezę ku czci wolnej miłości i transcendentalnej jedni?
Nie.
To marszałek Sejmu, Ryszard Terlecki.
Takim oto zdjęciem podzieliła się dziennikarka "Newsweeka", Renata Grochal, które otrzymała od pewnego mieszkańca Krakowa, gdy pisała tekst o pośle Terleckim.