Czy polskie dzieci są bezpieczne w sieci?
Specjaliści zajmujący się bezpieczeństwem w internecie apelują do rodziców, by zwracali uwagę i reagowali na to jak i gdzie ich dzieci korzystają z Internetu. W Polsce jest wiele miejsc, do których można się zgłaszać, jeśli spotkamy przypadki łamania prawa w sieci.
13.02.2010 | aktual.: 13.02.2010 04:43
Strona www.dyzurnet.pl ma za zadanie wyłapywać wszystkie przypadki karalnego zachowania w sieci. Szef zespołu Marek Dudek mówi, że każdy anonimowo może zgłosić przypadek niewłaściwego zachowania, następnie informatycy spróbują zlokalizować przestępce. Namierzają serwer, na którym znajdują się te treści. Jeżeli mieści się zagranicą, to sprawę przekazują do podobnej organizacji działającej na terenie danego kraju. Jeśli serwer jest w Polsce to Dyżurnet kontaktuje się z właścicielem i próbuje nakłonić go do usunięcia tych treści. W szczególnych przypadkach sprawa przekazywana jest od razu do Komendy Głównej Policji.
Swój serwis zaufania ma też Fundacja Kidprotect. Do przedstawicieli fundacji można też zgłaszać wszelkie przejawy łamania prawa w sieci. Jakub Śpiewak z fundacji zaznacza jednak, że Kidprotect skupia się przede wszystkim na systemowym szkoleniu młodzieży. Trenerzy jeżdżą na co dzień po szkołach w całej Polsce i tłumaczą dzieciom jak należy przeglądać Internet.
Pomoce multimedialne na temat bezpiecznego korzystania z internetu można znaleźć na stronie www.321internet.pl. Katarzyna Lorecka z Microsoft mówi, że te materiały są skierowane do uczniów szkoły podstawowej. Są tam materiały multimedialne i komiksy, które w przystępny sposób informują dzieci o zagrożeniach w internecie.
Rodzice, nauczyciele i same dzieci mogą też szukać pomocy na stronach: www.dzieckowsieci.pl, www.hepline.org.pl lub www.saferinternet.pl.
