Czy papież Franciszek przyjmie Kongres Kobiet? Prof. Magdalena Środa: dlaczego nie?
- Napad na gender przypomina atak na cybernetykę w latach 50. W stalinowskiej Rosji wymyślono sobie, że cybernetyka jest głównym wrogiem robotników i sieje jakieś straszne zgorszenie – powiedziała profesor Magdalena Środa w Radiu ZET, jedna z autorek listu Kongresu Kobiet do papieża Franciszka. - Ten list został napisany i wysłany, żeby zacząć dyskusję. Bo jest tak, jakby rozpętała się akcja, że ziemia jest płaska, a każdy kto powie, że jest okrągła, jest ideologiem. Naprawdę, mam wrażenie, że się cofnęłam do głębokiego średniowiecza! - mówiła profesor Uniwersytetu Warszawskiego w rozmowie z Moniką Olejnik.
Dodała, że nie widzi powodu, żeby papież nie przyjął polskich feministek. - Mam taką nadzieję. Papież jest osobą tak niespotykanie otwartą, że dlaczego nie? – powiedziała. Choć przyznała, że celem listu jest odpowiedź na słowa hierarchów polskiego Kościoła katolickiego, którzy ostatnio obrali „ideologię gender” za głównego wroga i przyczynę zła i wywołanie dyskusji na ten temat. - To jest jakiś spektakl, który oni odstawiają – stwierdziła Środa. Podkreśliła, że w teorii gender chodzi o to, żeby dzieci nie były wychowywane przez stereotypy.
Środa przyznała, że twierdzenie, że w krajach zachodnich „genderyzm opanował wszystko” jest prawdziwe. – Ale my do tych krajów pretendujemy - przypomniała. - Ideały równości, emancypacji, odrzucenia stereotypów są powszechne w Europie, a niepowszechne w krajach islamskich – tłumaczyła. Stwierdziła, że walcząc z równością „Polska dołącza do krajów islamskich”. - Chce się powiedzieć kobiecie: masz służyć mężowi i dziecku, a jak będziesz się z tego wyłamywała to, to jest genderyzm, który jest jak faszyzm – tłumaczyła w rozmowie z Moniką Olejnik.
_Źródło**: Radio ZET**_