Czy NFZ włamał się na stronę Porozumienia Zielonogórskiego?
Lubelska policja, pod nadzorem prokuratury, wyjaśnia czy doszło do włamań i bezprawnego uzyskania informacji ze strony internetowej lubelskich lekarzy zrzeszonych w Porozumieniu Zielonogórskim. Lekarze oskarżają o to miejscowy oddział NFZ; jego rzeczniczka nie komentuje zarzutów.
12.01.2006 12:40
Rzecznik lekarzy jest przekonany, że lubelski NFZ w ten sposób zdobywał informacje, które potem wykorzystywał w rozmowach. Trwało to od listopada 2004 r. do listopada ubiegłego roku.
Dochodzenie wszczęto w połowie grudnia po doniesieniu do prokuratury złożonym przez Lubelski Związek Lekarzy Rodzinnych - Pracodawców, który należy do Porozumienia Zielonogórskiego. O sprawie napisała czwartkowa "Gazeta Wyborcza".
Z zawiadomienia wynika, że zostały odnotowane połączenia, próby wejścia na tę część strony, która była zabezpieczona kodami dostępu - powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie Andrzej Jeżyński.
Jak dodał, trwają czynności zmierzające do ustalenia, jaką metodą się posłużono, czy były próby przełamania zabezpieczeń, czy ktoś posłużył się kodami umożliwiającymi wejście, kto to robił. Z zawiadomienia wynika, że były to próby wejścia z komputerów znajdujących się w dyspozycji NFZ w Lublinie.
Zorientowaliśmy się, że ktoś wchodzi na tę stronę, nie tylko członkowie związku. To miało również wyraz w takiej wyjątkowej mądrości i zapobiegliwości oddziału NFZ, który był jakby pół kroku przed nami w rozmowach - powiedział rzecznik Lubelskiego Związku Lekarzy Rodzinnych - Pracodawców Sławomir Jankowski.
We wszystkich sytuacjach, w których wydawało nam się, że wymyśliliśmy jakieś stanowisko czy intrygujący problem, Fundusz tak jakby "był w temacie" i wiedział o rzeczach, o których naszym zdaniem wiedzieć nie powinien. Są ślady wejść z komputerów znajdujących się w siedzibie lubelskiego NFZ, nasz operator je zabezpieczył, nie ma wątpliwości - dodał rzecznik.
Jak podał Jankowski, na zabezpieczonej kodami części strony internetowej lekarzy znajdują się informacje przeznaczone tylko dla członków związku - propozycje pism, dyskusje na temat stanowiska związku przy załatwianiu różnych spraw, forum dyskusyjne, informacje dotyczące gospodarczej działalności lekarzy, ich kosztów i wydatków. Każdy członek związku ma swój login i hasło umożliwiające dostęp do tych informacji. Związek zrzesza około 250 członków.
Jankowski nie wiedział, czy zabezpieczenia strony internetowej zostały złamane, czy ktoś posłużył się hasłem. Jeżeli nawet przyjąć, że było to za pomocą hasła uzyskanego od któregoś z naszych członków, to nie jest to wyrażenie zgody na kontrolowanie czyjejś korespondencji. Przestępstwo, które zostało tu popełnione jest zbliżone do naruszenia tajemnicy korespondencji - zaznaczył.
Rzeczniczka lubelskiego oddziału NFZ Elżbieta Lasota nie chciała komentować zarzutów. Niech to wyjaśni prokuratura, czekamy na wynik dochodzenia - powiedziała.
Przestępstwo bezprawnego uzyskania informacji zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności.