Czy nasi żołnierze powinni wrócić z Iraku
Po zamachach w Madrycie socjaliści, którzy
wygrali wybory w Hiszpanii, zapowiadają, że hiszpańscy żołnierze
wrócą z Iraku do domów. "Fakt" spytał naszych polityków, czy
polscy żołnierze powinni wrócić do kraju.
Musimy być konsekwentni - mówi minister w Kancelarii Premiera Tadeusz Iwiński. Wtóruje mu wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Obrony Bronisław Komorowski: musimy zacisnąć zęby i dalej walczyć z terroryzmem. Jeśli Hiszpanie wycofają się z Iraku, to będzie dla nas kłopot. Z pomocą Amerykanów trzeba będzie znaleźć kraj, którego żołnierze zastąpią Hiszpanów.
Wiceprzewodnicząca Komisji Obrony Izabella Sierakowska podkreśla, że na pewno nie powinniśmy wysyłać do Iraku więcej naszych żołnierzy. Niech większą odpowiedzialność za utrzymanie tam porządku ponosi NATO - uważa Sierakowska.
Według ministra SWiA Józefa Oleksego, dokonanie przez terrorystów zamachu w Madrycie nie może być jedyną przyczyną wycofania z Iraku naszego wojska.
Zdaniem Romana Giertycha z LPR, taką decyzję powinni podjąć wszyscy Polacy w referendum, które miałoby się odbyć 13 czerwca, wraz z wyborami do Parlamentu Europejskiego. To obywatele, a nie rząd ponoszą ryzyko naszego zaangażowania w Iraku - podkreśla Giertych.
Terrorystom nie można ustępować. Oni liczą na wywołanie fali strachu i zamieranie woli oporu - komentuje w "Fakcie" Piotr Semka. Jego zdaniem, liczenie na to, że wystarczy być neutralnym, aby zapewnić sobie względne bezpieczeństwo, to złudna logika, której ulegają niekiedy ofiary szantażu. Terroryści nie wyrzekną się władzy nad lękiem milionów ludzi. Czeka nas ciężka i gorzka walka - ocenia publicysta. (PAP)