Czy Lepper straci immunitet za zniesławienie A.Krawczyk?
Już w przyszłym tygodniu do Sejmu może trafić wniosek Anety Krawczyk o uchylenie immunitetu wicepremierowi Andrzejowi Lepperowi za nazwanie jej kobietą "zboczoną do potęgi". Wnioskiem o uchylenie immunitetu poselskiego lidera Samoobrony zajmie się najpierw sejmowa komisja regulaminowa. W jej posiedzeniu może wziąć udział sama Krawczyk - donosi "Newsweek".
- Rozważamy naszą wspólną becność, decyzji jeszcze nie podjęłyśmy- mówi mec. Agata Kalińska-Moc, adwokat Anety Krawczyk, która pozwała Leppera o zniesławienie.
Na posiedzeniu komisji regulaminowej zamierza osobiście stawić się sam Lepper. - Raczej nie będziemy wyznaczać pełnomocnika- mówi Mateusz Piskorski, rzecznik Samoobrony. Obie strony chcą także, aby posiedzenie komisji było otwarte dla mediów.
- Andrzej Lepper będzie musiał udowodnić, że Aneta Krawczyk jest zboczona- mówi Marek Suski (PiS), szef komisji regulaminowej, pytany o przebieg posiedzenia. Komisja wysłucha obu stron i przedstawi swoją opinię Sejmowi, który przesądzi o losie wicepremiera. Czy Lepper straci nietykalność - wszystko zależy od PiS. Liderzy partii na razie nie chcą się w tej sprawie wypowiadać.
Za to posłowie nieoficjalnie przyznają, że chętnie zagłosowaliby przeciw Lepperowi. Tyle że to dla niego już prosta droga za kratki. Jeśli bowiem Lepper przegra proces z Anetą Krawczyk, odwieszony zostanie mu wyrok za podobną sprawę. Chodzi o słynne zniesławienie z mównicy sejmowej polityków PO i SLD, za które Lepper w 2005 r. dostał rok i trzy miesiące więzienia w zawieszeniu na 5 lat. W ubiegłym tygodniu PiS wybroniło w Sejmie Leppera przed wotum nieufności i utratą stanowiska. Czy teraz będzie bronić przed więzieniem?
Dorota Kołakowska