Czy konkurencja jest uczciwa
Ponad 50 mln płyt z muzyką i zaskakująca liczba, bo co najmniej kilkanaście milionów płyt DVD z filmami trafiło w ubiegłym roku do odbiorców za darmo. Do tego trzeba dodać setki tysięcy bezpłatnych kopii programów komputerowych, tysiące pakietów ubezpieczeniowych dla klientów banków i wielu tytułów gazet. To nie jest nieuczciwa konkurencja - uważa Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów - podaje "Rzeczpospolita".
17.03.2004 07:00
Według gazety ktoś jednak za rozdawanie płaci, a niektóre rynki jeśli nie zostały rozdawnictwem zrujnowane, to na pewno zmienione.
Jak podaje gazeta, w ocenie Stowarzyszenia Autorów ZAiKS na rynek trafiło w 2003 r. ponad 50 mln płyt CD jako tzw. inserty, płyty premium, bonusy dołączane do czasopism i innych produktów. Zdaniem kierownika wydziału nagrań mechanicznych ZAiKS Grzegorza Burakiewicza, skala tego zjawiska jest bardzo duża i rośnie od trzech lat. W ub. roku płyt-insertów z muzyką było około 10 mln mniej niż rok wcześniej, ale to miejsce wypełniły z naddatkiem płyty z filmami. Mogło ich być kilkanaście, a być może nawet kilkadziesiąt milionów.
Zdaniem gazety rosnącej bezpłatnej ofercie towarzyszy spadek sprzedaży w sklepach. szacuje się, że w 2003 r. kupiono nieco ponad 13 mln płyt, dwukrotnie mniej niż przed trzema laty. "Dlatego jakkolwiek zdania są ciągle podzielone, formułowana jest opinia, że darmowa dystrybucja niszczy dotychczasowy rynek" - twierdzi Burakiewicz. - "Inna kwestia, że zarówno autorzy, jak i producenci uczestniczą w darmowej dystrybucji; nie odbywa się to bez ich wiedzy i za darmo. Wydawcy musza płacić tantiemy twórcom i opłaty licencyjne producentom" - dodaje.
Wicedyrektor Departamentu Polityki Konsumenckiej UOKiK Joanna Wrona przyznaje, że kwestia bezpłatnego oferowania towarów i usług była rozpatrywana podczas nowelizacji w 2002 r. ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. "Nasza ocena zarówno wtedy jak i teraz jest podobna i oczywista: konsument na tym nie traci"- wyjaśnia Joanna Wrona. (PAP)