Trwa ładowanie...
d1aq7zl
matura
23-11-2005 00:15

Czy Hojarska kupiła maturę?

Byli współpracownicy Danuty Hojarskiej
wyciągają wobec niej coraz poważniejsze zarzuty. Robert Kuczyński,
jej dawny asystent i korepetytor twierdzi, że napisał dla swej
ówczesnej szefowej tzw. gotowca, z którego Hojarska miała ściągać
na maturze - informuje "Dziennik Bałtycki".

d1aq7zl
d1aq7zl

Kuczyński, były asystent Hojarskiej i student filologii polskiej powiedział "Dziennikowi", że osobiście przygotował swojej ówczesnej szefowej pracę pisemną z języka polskiego, którą ta potem przepisała. Kuczyński twierdzi, że Hojarska na kilka godzin przed egzaminem kazała mu napisać prace na dwa wskazane przez nią tematy. Okazały się one uderzająco podobne do tych, które następnie zadano zdającym.

Hojarska stanowczo zaprzecza, że jej praca pisemna nie była samodzielna. - Oprócz mnie na sali siedziały jeszcze tylko trzy osoby, mówi posłanka. - Ja wylosowałam pierwszą ławkę. Jak w takich warunkach można cokolwiek ściągnąć?!

Były asystent posłanki opowiada, że po egzaminie szefowa zapłaciła mu 750 złotych. - Nie powiedziała wprost, że to gratyfikacja za napisanie "gotowców"- przypomina sobie Kuczyński. - Podziękowała tylko i mówiła żebym sobie za to kupił "coś ładnego".

Kuczyński udostępnił gazecie kopie prac, które - jak twierdzi - w dniu matury napisał dla posłanki. "Dziennik Bałtycki" chciał je skonfrontować z maturalnym oryginałem podpisanym przez Hojarską, bo to mogłoby ostatecznie wyjaśnić stawiane zarzuty. - Ale do tego dokumentu, powiedziała gazecie Zofia Morawska, szefowa Wydziału Informacyjnego Kuratorium Oświaty w Szczecinie, ma dostęp tylko autor i szef komisji egzaminacyjnej, którym najczęściej jest dyrektor placówki. (PAP)

d1aq7zl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1aq7zl
Więcej tematów