PublicystykaCzy będą chętni, by nieść Lecha Wałęsę? Do tego potrzeba odwagi

Czy będą chętni, by nieść Lecha Wałęsę? Do tego potrzeba odwagi

Wszyscy pamiętamy słynne zdjęcie Przewodniczącego "Solidarności" niesionego na ramionach przez demonstrantów po sukcesie w Gdańsku. Pod jednym z postów pojawił się napis "Każdy mógł być Wałęsą, nie każdy miał odwagę". Czy teraz znajdą się odważni, by nieść Wałęsę?

Czy będą chętni, by nieść Lecha Wałęsę? Do tego potrzeba odwagi
Źródło zdjęć: © WP.PL | Pągowski
Andrzej PągowskiAnna Kozińska

Przed kolejną miesięcznicą smoleńską Lech Wałęsa ogłosił, że weźmie udział w kontrmanifestacji. Jej uczestnicy będą blokować przemarsz pod Pałac Prezydencki. W czerwcu doszło do przepychanek z policją, zatrzymano kilka osób, a Władysław Frasyniuk został wyniesiony przez funkcjonariuszy. Niestety wygląda na to, że jednak Wałęsy nie będzie 10 lipca w Warszawie.

Od soboty przebywa na oddziale kardiochirurgii Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku, do którego trafił z powodu problemów kardiologicznych. W związku z tym były prezydent zrezygnował z udziału w poniedziałkowej kontrmanifestacji. Stwierdził, że jest mu przykro z tego powodu i wystosował apel do uczestników poniedziałkowego protestu w Warszawie.

Pobyt Wałęsy w szpitalu wywołał burzę w internecie. Niektórzy zarzucają mu, że to próba ucieczki od udziału w kontrmanifestacji.

Wybrane dla Ciebie