PolskaCzwarta fala pandemii. Ministerstwo Zdrowia szykuje się na jesień

Czwarta fala pandemii. Ministerstwo Zdrowia szykuje się na jesień

Jak powiedział we wtorek w Programie 1 Polskiego Radia minister Adam Niedzielski, resort zdrowia szykuje się na możliwy scenariusz czwartej fali, która może pojawić się już jesienią. Wskazał też ewentualną przyczynę jej powstania. Minister zdrowia jednak uspokaja - w chwili obecnej istnieje niskie prawdopodobieństwo, że będziemy mieć z nią do czynienia.

Czwarta fala pandemii. Ministerstwo Zdrowia szykuje się na jesień
Czwarta fala pandemii. Ministerstwo Zdrowia szykuje się na jesień
Źródło zdjęć: © East News | Zbyszek Kaczmarek

15.06.2021 13:15

- My w Ministerstwie Zdrowia przygotowujemy się na jesień. Mamy oczywiście brany pod uwagę wariant, kiedy pojawi się kolejna fala, ale ja absolutnie nie chcę tutaj nikogo straszyć i przesądzać, że się pojawi, bo tego prawdopodobieństwa nie oceniamy zbyt wysoko. Natomiast my musimy się przygotować logistycznie – powiedział we wtorek w Programie 1 Polskiego Radia minister zdrowia Adam Niedzielski.

Dodał też, że w związku z tym resort szykuje określoną sieć szpitali, co w jego ocenie jest sprawdzonym rozwiązaniem.

- Teraz sobie określamy pewną minimalną wielkość tej infrastruktury, która będzie przeznaczona na walkę z covidem. Tutaj każdy wojewoda stworzył plan, który jest przygotowaniem na jesień – zapewnił minister.

Wspomniał także o przygotowaniu laboratoriów pod kątem "identyfikowania, z jakimi mutacjami mamy do czynienia".

ZOBACZ: Porozumienie Kukiza z PiS. Jarosław Gowin składa deklarację

MZ bierze pod uwagę testy diagnostyczne przed powrotem do szkół

Minister Niedzielski powiedział też, że resort zdrowia dokonuje rewizji rezerw państwowych pod kątem lekarstw potrzebnych na czas pandemii oraz materiałów, które są niezbędne w zaopatrzeniu placówek leczniczych.

- Na koniec monitorujemy, co z kwestią kolejnej dawki szczepienia, ale tutaj na razie nie mamy twardych argumentów, które by mówiły, że jest (taka) konieczność na jesień - powiedział. Dodał też, że Ministerstwo Zdrowia bierze pod uwagę przeprowadzanie testów diagnostycznych wśród dzieci, młodzieży i studentów przed powrotem do szkół i uczelni. Zwrócił też uwagę na dużo większą skalę przeprowadzanych badań na COVID-19, w porównaniu z początkiem pandemii.

Niedzielski odniósł się do aktualnej sytuacji w Polsce. Wskazał, co może rozpocząć czwartą falę

Niedzielski odniósł się także do aktualnej sytuacji związanej z epidemią koronawirusa w Polsce. Jak zauważył, w chwili obecnej są to oddalone od siebie pojedyncze ogniska.

- Naprawdę mamy już bardzo wyspowe zakażenia. Mówię wyspowe w tym sensie, że one się pojawiają w kilku punktach i są one odosobnione - wyjaśnił minister zdrowia. Dodał, że dzięki temu przypadki te są szybko identyfikowane.

Minister Niedzielski zwrócił jednak uwagę na to, że aktualnie najpoważniejszym zagrożeniem, które mogłoby spowodować zmianę obecnej sytuacji związanej z pandemią w Polsce, jest nowa mutacja wirusa "wychodząca poza zakres szczepień ochronnych". Przyznał, że może ona zapoczątkować ewentualną czwartą falę.

Minister Niedzielski: odporność zbiorowa Polaków coraz bliżej

Jak uważa minister Adam Niedzielski, polskie społeczeństwo powoli dochodzi do progu odporności populacyjnej. - Tutaj oczywiście można prowadzić dyskusję, czy to jest 60 czy 70 procent. Im więcej, tym lepiej. Tutaj są proste zależności. Gdy popatrzymy na to, co dzieje się wokół, czyli, że mamy do czynienia z ciągłym spadkiem liczby zakażeń - mamy na dodatek ten spadek, gdy luzujemy obostrzenia, czyli można by się spodziewać zupełnie innej reakcji pandemicznej - to wydaje się, że dochodzimy do tego progu odporności populacyjnej. Nawet zwiększając mobilność, aktywność społeczną, nie ma tak naprawdę żadnego odbicia po stronie wzrostu liczby zakażeń – zauważył minister zdrowia.

Zwrócił też uwagę na badania tzw. seroprewalencji, które umożliwiają zdiagnozowanie osób z wytworzonymi przeciwciałami. - Tutaj te wskaźniki w próbkach, które analizowaliśmy, dochodzą już do 60 proc., więc jak sumujemy efekt szczepienia i przechorowania, to jesteśmy już w okolicach 60 proc. – tłumaczył minister Niedzielski.

Źródło: Program 1 Polskiego Radia/PAP

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (97)