Cztery ofiary podpalenia mieszkania w Częstochowie
Czteroosobowa rodzina zginęła w nocy w pożarze swojego mieszkania w Częstochowie. Wszystko wskazuje na to, że przyczyną pożaru było podpalenie. Ofiary to małżeństwo w wieku 34 lat, ich niespełna 10-letnia córka i jej 68-letnia babcia - podały policja i straż pożarna.
04.01.2004 | aktual.: 04.01.2004 18:36
"Pożar był niewielki, spaliły się drzwi wejściowe i około 6 metrów kwadratowych przedpokoju wraz z wyposażeniem. Ofiary zatruły się tlenkiem węgla, miały też poparzone drogi oddechowe" - powiedziała Aneta Gołębiowska z komendy wojewódzkiej śląskiej straży pożarnej.
Ogień pojawił się krótko po drugiej w nocy na drugim piętrze trzypiętrowego domu przy ul. Kosmicznej. Przez blisko trzy godziny gasiło go pięć zastępów straży pożarnej, czyli 20 strażaków. Straty oszacowano na ok. 25 tys. zł.
Według Gołębiowskiej, charakter pożaru wskazuje, że jego najbardziej prawdopodobną przyczyną było podpalenie drzwi wejściowych. Dochodzenie w tej sprawie prowadzą policja i prokuratura. Policja bierze pod uwagę również inne możliwe przyczyny pożaru.
"Zrobimy wszystko, aby szczegółowy wyjaśnić wszystkie okoliczności tego zdarzenia" - powiedziała rzeczniczka częstochowskiej policji, Katarzyna Staciwa.
"Rano zostały wykonane szczegółowe oględziny miejsca zdarzenia, z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa. Czekamy teraz na jego opinię. Bierzemy pod uwagę wszystkie możliwości, łącznie z celowym podłożeniem ognia" - dodał Jacek Pytel z zespołu prasowego śląskiej policji.