Czternasta pensja dla nauczycieli dobija gminy
Czternasta pensja, którą gminy muszą wypłacać nauczycielom, to coraz większy wydatek dla samorządów. "Dziennik Gazeta Prawna" zwraca uwagę, że pieniądze muszą zostać wypłacone bez względu na jakość pracy danej osoby.
24.01.2012 | aktual.: 25.01.2012 11:09
Do końca stycznia specjalne wyrównanie, czyli tak zwaną czternastkę, przekaże nauczycielom 80 % samorządów. Muszą to zrobić, jeśli w ciągu roku nie stać ich było na zapewnienie im pensji gwarantowanych przez Kartę Nauczyciela. Niektórzy nauczyciele dostaną nawet po 3 tysiące złotych.
"Dziennik Gazeta Prawna" przeprowadził sondę w 110 gminach i 16 dużych miastach. Wynika z niej, ze wydatki samorządów na ten cel rosną. Białystok w ciągu trzech lat wydał 5 milionów 600 tysięcy złotych, Rzeszów - 5 milionów 700 tysięcy. Prawdziwym rekordzistą jest Częstochowa: z kasy miasta na konta nauczycieli od 2009 roku wpłynęły już 32 miliony złotych. Wyrównanie należy się wszystkim, co prowadzi do absurdów - podkreśla "Dziennik Gazeta Prawna".
Nawet jeżeli dyrektor szkoły odbierze słabemu nauczycielowi dodatek motywacyjny, to ten i tak nie musi się martwić. Samorząd wyrówna mu stratę, wypłacając pod koniec stycznia czternastkę. Z kolei dodatku nie otrzyma ten, kto dobrze pracuje i otrzymał za to od ministra edukacji lub kuratora nagrodę. Powód - zawyża średnią. Gminy alarmują, ze nawet 70 % pieniędzy z ich budżetów przeznaczają na oświatę.