Członkowie komisji wyborczej zabici w Bagdadzie
Trzech członków irackiej Niezależnej Komisji Wyborczej przygotowującej wybory parlamentarne w Iraku zostało zastrzelonych w niedzielę rano w centrum Bagdadu - poinformował rzecznik prasowy Komisji Farid Ayar.
19.12.2004 | aktual.: 19.12.2004 12:26
Dwa samochody zablokowały pojazd komisji i znajdujący się w nich ludzie otwarli ogień, zabijając trzech naszych pracowników - dodał Ayar.
Komisja wyborcza zatrudnia kilka tysięcy osób odpowiedzialnych za zorganizowanie wyborów, co jest zadaniem skomplikowanym w warunkach przemocy panującej w części kraju.
Według czwartkowego komunikatu ONZ, przygotowania do wyborów biegną zgodnie z planem, ale w dwóch z 18 prowincji kraju, gdzie szerzy się partyzantka, nie działają punkty rejestracji wyborców. Z łącznej liczby 542 ośrodków rejestracji wyborców, działa 458, a "Irakijczycy przejawiają wielkie zainteresowanie procesem rejestracji i ogólnie wyborami".
Wybory, w których po raz pierwszy od przeszło 50 lat Irakijczycy będą mogli głosować na różne partie, zapowiedziano na 30 stycznia mimo apeli części polityków arabskiej mniejszości sunnickiej, by głosowanie przełożyć o kilka miesięcy z uwagi na fatalny stan bezpieczeństwa.
Oprócz zgromadzenia narodowego, które ma wyłonić nowy rząd i uchwalić stałą konstytucję, głosujący wybiorą rady prowincjonalne, a mieszkańcy trzech prowincji kurdyjskich na północy kraju także autonomiczny parlament irackiego Kurdystanu.