Członków al‑Qaedy wyśle się na Guam?
Schwytani w Afganistanie działacze terrorystycznej organizacji Osamy bin Ladena - al-Qaedy mogą być przewiezieni do amerykańskiej bazy wojskowej na wyspie Guam.
Informacje o przygotowaniach w Guam do przyjęcia afgańskich terrorystów podała w piątek prasa nowozelandzka. Agencja France Presse, która także relacjonuje tę wiadomość, dodaje, iż brane są też pod uwagę inne lokalizacje - w tym przede wszystkim stowarzyszone z USA Samoa Amerykańskie oraz Północne Wyspy Mariańskie.
Informacje o przygotowaniach do przyjęcia terrorystów z al-Qaedy w bazie Anderson na Guam nie zostały potwierdzone przez oficjalne amerykańskie źródła wojskowe; jak pisze AFP, nie zdementowano jednak takiej wiadomości.
Brak jakichkolwiek informacji na temat liczby ewentualnych członków al-Qaedy, zatrzymanych w Afganistanie. Wiadomo jedynie, że w więzieniu w Kabulu w ostatnich dniach osadzono "większą grupę" walczących u boku talibów obcokrajowców - w tym Saudyjczyków, Pakistańczyków, Indonezyjczyków i Kirgizów.
Jak powiedział dziennikarzowi Associated Press wicedyrektor więzienia - znajdującego się w podziemiach dawnej siedziby wywiadu wojskowego - kilku z osadzonych tam cudzoziemców, pytanych z jakiego oddziału pochodzi, odpowiadało: "Z al-Qaedy".
Sojusz Północny wcześniej podawał, iż w toku walk z armią talibańską wziął do niewoli ponad pięciuset "zagranicznych najemników". Dwustu z nich to Pakistańczycy.(jd)