Czesi znów walczą z naszą żywnością. Jedzenie z Polski pod specjalnym nadzorem
Czy to kolejny etap wojny Czechów z polskimi producentami żywności? Informacyjna Agencja Radiowa dotarła do specjalnej instrukcji, która nakazuje szczególnie dokładną kontrolę polskich artykułów spożywczych.
08.12.2014 08:40
Nakaz wydał dyrektor Departamentu Kontroli Laboratoryjnej i Certyfikatów Państwowej Inspekcji Rolnej i Żywności, Jindřich Pokora. O szczególnym znaczeniu instrukcji świadczy to, że nadano jej specjalny kod. W tekście kilkakrotnie podkreśla się tłustym drukiem konieczność kontroli wyłącznie polskich wyrobów i surowców.
Inspektorzy mają drobiazgowo kontrolować pochodzące z Polski warzywa i owoce, ze szczególnym uwzględnieniem jabłek, mięso, wyroby wędliniarskie, mleko, wszelkiego rodzaju sery, a także ryby oraz przetwory rybne. Instrukcja nie obejmuje żywności z innych państw unijnych.
Postępowanie czeskiej inspekcji musi budzi zdziwienie, ponieważ wykracza poza wszelkie procedury określone przez Unię Europejską, zaakceptowane wcześniej przez rząd Republiki Czeskiej.
Zdaniem Andrzeja Gantnera z Polskiej Federacji Producentów Żywności między Polską a Czechami toczy się wojna handlowa, a działania rządu w Pradze mają na celu kwestionowanie jakości polskich produktów spożywczych.
Gantner w rozmowie z Polskim Radiem przekonuje, że te przepisy są ewidentnie skierowane przeciwko polskim eksporterom. Jego zdaniem, są sprzeczne z unijną zasadą wolnego rynku. Dlatego polscy producenci żywności zapowiadają protest do polskich i czeskich władz, Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego.
Źródło: IAR, Polskie Radio