Świat"Czesi rozszerzą UE na Wschód, by odciągnąć ją od Rosji"

"Czesi rozszerzą UE na Wschód, by odciągnąć ją od Rosji"

Czechy rozszerzą Unię Europejską na Wschód, by
odciągnąć ją od Rosji - podkreśla dziennik "Kommiersant",
komentując ogłoszone 1 grudnia przez Pragę priorytety czeskiego
przewodnictwa w UE.

03.12.2008 | aktual.: 03.12.2008 11:16

Moskiewska gazeta zauważa, że "wewnątrz Unii Europejskiej główny nacisk zostanie położony na gospodarkę". "W polityce zewnętrznej Czechy zamierzają skoncentrować się na relacjach z USA, Bałkanami i 'wschodnimi partnerami' - pisze "Kommiersant". "Rosja wśród priorytetów przyszłego przewodniczącego UE nie figuruje" - zaznacza dziennik.

"Kommiersant" wskazuje, że "w sferze stosunków międzynarodowych jednym z ważniejszych aspektów czeskiej prezydencji będzie rozwój programu partnerstwa ze wschodnimi sąsiadami UE - tzw. inicjatywy Wschodniego Partnerstwa".

Gazeta odnotowuje, że Wschodnie Partnerstwo "przez wielu oceniane jest jako przeciwwaga dla idei prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego utworzenia Unii Śródziemnomorskiej". W ocenie "Kommiersanta", "Wschodnie Partnerstwo może wywołać irytację nie tylko w Paryżu, ale także w Moskwie".

"Z inicjatywą aktywniejszego wciągnięcia Ukrainy, Gruzji, Mołdawii, Armenii, Azerbejdżanu i Białorusi na europejską orbitę jako pierwsze w maju br. wystąpiły Polska i Szwecja. Rosyjsko-gruziński konflikt dał dodatkowy impuls jej instytucjonalizacji" - pisze rosyjski dziennik.

"Wszystko to oznacza, że Moskwa, na którą dotychczas w znacznej mierze była zorientowana wschodnia polityka UE - zwłaszcza w czasie prezydencji Niemiec i Francji - w okresie czeskiego przewodnictwa, w istocie rzeczy, znajdzie się za burtą polityki zagranicznej Europy na kierunku wschodnim" - konstatuje "Kommiersant".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)