Czesi chcieli zatrzeć ślady
Funkcjonariusze byłej czechosłowackiej służby bezpieczeństwa - wkrótce po zakończeniu drugiej wojny światowej - zamierzali zniszczyć dokumenty świadczące o zamordowaniu w tym kraju tysięcy Niemców. Poinformowała o tym w nocy z wtorku na środę czeska telewizja, dodając, że ówczesne władze obawiały się, iż ujawnienie dokumentów świadczących o zbrodni, naruszy ich dobry wizerunek.
10.07.2002 06:25
Dokumenty pochodzące z 1947 roku zostały niedawno odnalezione przez historyków w praskim muzeum wojskowości. Były opatrzone adnotacją, iż należy je zlikwidować "dla dobra publicznego". Tego zalecenia nigdy nie wykonano. Historycy nie wykluczają, iż dokumenty świadczące o zbrodni popełnionej na mniejszości niemieckiej w byłej Czechosłowacji mogły jednak być na długi czas ukryte - zwłaszcza po przejęciu władzy przez komunistów w 1948 roku.
Od 1945 do 1948 roku ponad dwa i pół miliona Niemców wysiedlono z byłej Czechosłowacji, wiele tysięcy zamordowano.
W 1997 roku we wspólnym niemiecko-czeskim oświadczeniu o pojednaniu Republika Czeska wyraziła żal z powodu wypadków, do jakich doszło podczas wysiedlania Niemców. (mag)