Część Polaków z Nowego Orleanu już bezpieczna
Ambasada polska w stolicy USA podała, że część obywateli polskich, którzy znaleźli się w rejonie klęski żywiołowej spowodowanej huraganem Katrina, zostało już ewakuowanych z dotkniętego powodzią Nowego Orleanu.
Ambasada nie podała liczby ewakuowanych, która może się w każdej chwili zmienić, gdyż akcja wywożenia ludzi w bezpieczne miejsce trwa. Poinformowała tylko, że w całym rejonie klęski znajdować się mogło kilkudziesięciu Polaków, z czego do piątku wieczorem potwierdzono informacje dotyczące 24 osób, w większości w Nowym Orleanie.
W piątek konsul Paweł Pietrasiński z konsulatu w Chicago kierującego akcją pomocy, powiedział PAP, że 12 Polaków odnalezionych w Nowym Orleanie oczekuje tam na ewakuację. Są to w większości studenci pracujący w USA w ramach programu "Work and Travel".
Z inicjatywy ambasady zorganizowano ośrodki pomocy dla obywateli polskich działające przy polonijnych parafiach w Houston, Dallas i San Antonio w Teksasie. Amerykańskie służby ratownicze przewożą do tych miast poszkodowanych.
Do miast tych udali się konsulowie polscy z Waszyngtonu Chicago i Los Angeles, którzy będą tam organizować pomoc wraz z komitetami działającymi przy polskich parafiach.
Państwa Unii Europejskiej współpracują ze sobą przy poszukiwaniach i pomocy swoim obywatelom w Nowym Orleanie. Z inicjatywy Komisji Europejskiej i Wielkiej Brytanii, która ostatnio przewodniczy UE, tworzy się wspólne listy poszukiwanych i udziela wzajemnie pomocy.
Tomasz Zalewski