Czerwiec będzie upalny. "Jakbyśmy leżeli na południu Europy"

Kwiecień i maj rozpieszczały nas rekordowo wysokimi temperaturami i słońcem. Chociaż od wtorku ma się nieco ochłodzić, czerwiec będzie równie ciepły. Klimat nad Polską się zmienia i wiele wskazuje na to, że niedługo możemy mieć już tylko 2 pory roku: upalne suche lato i deszczowe zimy.

Czerwiec będzie upalny. "Jakbyśmy leżeli na południu Europy"
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com
Patryk Osowski

01.06.2018 15:46

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Patryk Osowski (Wirtualna Polska): Po marcu słyszałem, że było rekordowo zimno, a w kwietniu i maju, że rekordowo ciepło. Jest w tym trochę prawdy, czy to nadinterpretacja?

Rafał Maszewski (klimatolog, autor portalu PogodaWToruniu.pl i wykładowca akademicki): W Marcu odnotowywaliśmy nawet po -30 st. C., a kwiecień rzeczywiście był najcieplejszy w historii pomiarów... czyli co najmniej w ciągu ostatnich około 200 lat. Dane z maja są jeszcze analizowane, ale prawdopodobnie ten tegoroczny będzie drugim najcieplejszym w historii pomiarów.

Czerwiec też będzie bił rekordy, czy sytuacja trochę nam się uspokoi?

Od wtorku ma się na chwilę ochłodzić, ale nie oznacza to, że będzie zimno. Temperatura spadnie do około 20 st. C. Odczujemy ochłodzenie, ale głównie dlatego, że przyzwyczailiśmy się ostatnio do upałów.

Ogólnie na pewno będzie to bardzo ciepły miesiąc ze średnimi temperaturami powyżej normy. Najważniejsza jest jednak szansa, że wreszcie trochę więcej popada. To na pewno ucieszy rolników, którzy od dłuższego czasu narzekają na suszę.

Wszędzie w Europie jest tak gorąco, czy jesteśmy wyjątkiem?

W zachodniej Rosji mamy ostatnio miejscami 5-7 stopni i pojawia się nawet śnieg z deszczem. Na północy Portugalii czy Hiszpanii bywa poniżej 20 stopni. W tym samym czasie Europa Środkowa, czyli Polska, Niemcy czy Czechy, mają napływ bardzo gorącego powietrza i po 30 st. C. Nasz region i środek kontynentu jest więc rzeczywiście wyjątkowo nagrzany.

Oczywiście z reguły świat jest teraz cieplejszy, ale można powiedzieć, że u nas mamy jedne z większych anomalii. Jest naprawdę dużo cieplej niż zazwyczaj. Wynika to z trwałego układu wyżów i niżów nad Europą, które umożliwiają napływ gorącego powietrza, a blokują te chłodne znad Atlantyku i z północy.

W ocieplającym się świecie, takie sytuacje z pewnością będą zdarzać się coraz częściej. Już w czerwcu będziemy mogli poczuć się tak, jakbyśmy leżeli na południu Europy. Wiele osób jest zadowolonych, ale z drugiej strony pamiętajmy, że wysokie temperatury powodują duże parowanie i susze.

W ubiegłym roku wiele osób narzekało. Polacy podkreślali, że lato było ciemne, zimne i mokre.

Licząc czerwiec, lipiec i sierpień, chłodnego lata nie mieliśmy już od ponad 20 lat. Co roku temperatury są powyżej normy. Wrażenie, że było zimno to subiektywne odczucie wynikające z rozpieszczenia wysokimi temperaturami. W klimatologii liczy się średnia z wielu lat, a ona pokazywała, że i tak było powyżej normy.

Gdyby zdarzyło się lato jak w 1980 roku, kiedy lipiec miał średnio poniżej 15 st. C, ogłosilibyśmy pewnie narodową tragedię. Teraz lato w normie, to już w odczuciu wielu osób lato chłodne.

Eksperci podkreślają, że miejsce i siłę burz można starać się określić najwcześniej około 24-48 godzin przed jej wystąpieniem. A jesteśmy już w stanie przewidzieć, czy tego lata gwałtowne opady wyrządzą nad Polską dużo szkód?

Wysokie temperatury zawsze idą w parze z gwałtownymi zjawiskami atmosferycznymi. Ocieplenie, jako nasza przyszłość, będzie się więc z pewnością wiązać się również z burzami.

Może ich liczba nie wzrośnie, ale gwałtowność z pewnością tak. Siła i intensywność burz narastają. To czysta fizyka atmosfery. Im cieplejsze powietrze, tym więcej pary wodnej, energii w powietrzu i większa siła tych zjawisk.

Wiele osób podkreśla, że wiosna i jesień zanikają. Zgodzi się pan z tezą, że powoli zaczynamy mieć w Polsce nie cztery, a dwie pory roku?

Rzeczywiście coś takiego mogliśmy ostatnio obserwować. Z zimy i temperatur poniżej 10 st. C. przeskoczyliśmy nagle powyżej 20-25 st. C. Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, ale coś może być na rzeczy. Modele pogodowe wskazują, że klimat będzie się zaostrzał.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (31)