Czekoladowe genitalia za 7,19 zł
Czekoladową figurkę w kształcie męskich genitaliów za jedyne 7,19 zł - wśród innych słodyczy - oferuje sklep spożywczy na olsztyńskiej Starówce. Policja twierdzi, że nie miała jeszcze w tej sprawie zgłoszenia.
07.01.2004 | aktual.: 07.01.2004 16:36
Klient sklepu, który poinformował o tym PAP, nie krył oburzenia. "Nie jestem pruderyjny, ale to jest przesada. Wyszedłem tylko na chwilę na zakupy z pracy, stałem przy kasie. Moją uwagę zwróciły dzieci, które śmiały się i pokazywały coś palcami. Wtedy na wprost mnie, wystawione na przód przed czekoladami i batonikami, zauważyłem te trzy członki" - powiedział olsztynianin, proszący o anonimowość.
Ekspedientka, zapytana o zainteresowanie tymi słodyczami, powiedziała, że popyt na ten produkt jest "średni".
Zaskoczony sytuacją był rzecznik prasowy Wojewódzkiego Inspektoratu Handlowego w Olsztynie Ryszard Kowalski. Jego zdaniem figurkami powinna zainteresować się policja. "Zakazane prawem jest propagowanie pornografii, ale czy to jest już pornografia, musieliby ustalić eksperci" - powiedział Kowalski. Dodał jednak, że w podobnych sprawach sprzedawcy utrzymują, iż tego typu produkty są produktami spożywczymi, a nie pornograficznymi.
Policja przyznała, że temat jest trudny. "Dla jednych ten członek męski z czekolady może być pornografią, dla innych nie. Na tym etapie nie zajmiemy się tym, ponieważ nie było zgłoszenia, żeby ktoś poczuł, że naruszono jego poczucie estetyki" - poinformowała Anna Siwek z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.
Producentem figurek jest Zakład Cukierniczy Hildebrand z Opalenicy. Próba kontaktu telefonicznego z tą firmą, pod wskazanym w olsztyńskim sklepie numerem, zakończyła się usłyszanym w słuchawce komunikatem: "nie ma takiego numeru".