Czeka na karę śmierci w USA. Zaskakujące ostatnie życzenie

Więzień z Teksasu, którego 13 lipca czekać miało wykonanie wyroku śmierci, poprosił o opóźnienie egzekucji. W ostatniej chwili zdecydował się na dobry uczynek. Chce oddać swoją nerkę. W środę jego prawnicy poprosili republikańskiego gubernatora Grega Abbotta o przesunięcie terminu podania śmiertelnego zastrzyku.

Skazaniec z Teksasu, którego czeka za dwa tygodnie kara śmierci, opiekują się organizacje
Skazaniec z Teksasu, którego czeka za dwa tygodnie kara śmierci, opiekują się organizacje
Źródło zdjęć: © The Forgiveness Fundation

02.07.2022 11:53

Trzydziestoośmioletni Ramiro Gonzales został skazany na karę śmierci za zastrzelenie Bridget Townsend, dziewiętnastolatki z południowo-zachodniego Teksasu. Mężczyzna dokonał zbrodni w styczniu 2001 roku. Ukrył zwłoki swojej ofiary tak dobrze, że znaleziono je dopiero po dwóch latach od zdarzenia, gdy sprawca sam przyznał się do zbrodni.

Ramiro nie miał łatwego życia. Porzucony przez matkę-narkomankę, wychowany przez babcię, wykorzystywany seksualnie przez kuzyna szybko rzucił szkołę i w wieku 12 lat regularnie zażywał narkotyki i alkohol. Przed aresztowaniem pracował jako spawacz i konstruktor ogrodzeń.

W 2003 roku trafił do więzienia za gwałt i uprowadzenie kobiety. Wtedy wyznał, co ma na sumieniu i wskazał miejsce, w którym ukrył zwłoki nastolatki. Początkowo Gonzales obwiniał meksykańską mafię, ale w końcu wyznał, że była to jego inicjatywa. Zabił Bridget, która była dziewczyną dilera narkotyków, bo włamał się do domu i chciał ukraść towar, a ona stała się niewygodnym świadkiem.

Sąd orzekł, że Gonzales zasługuje za ten czyn na karę śmierci. W Teksasie nadal wykonuje się takie wyroki, stosując jako środek silnie toksyczną substancję. Skazaniec już zyskał trochę czasu - lipcowa data to nie jest pierwszy zaplanowany dzień egzekucji. W listopadzie 2021 roku nie doszło do tej formalności, zaplanowanej w oddziale Walls w więzieniu stanowym Huntsville w Teksasie z powodu protestu więźniów z celi śmierci. Żądali oni możliwości udzielenia im przedśmiertnego ostatniego namaszczenia przez duchownych. Wnioski więźniów zostały opatrzone pozytywnie, a egzekucję przesunięto.

Czeka na karę śmierci w USA. Zaskakujące ostatnie życzenie

Jak podaje portal absnews, teraz prawnicy Gonsalesa, Thea Posel i Raoul Schonemann, złożyli wniosek o odroczenie, załączając prośbę kantora Michaela Zoosmana, wyświęconego żydowskiego duchownego z Maryland, który korespondował z Gonzalesem. "Nie mam wątpliwości, że pragnienie Ramiro, by zostać altruistycznym dawcą nerek, nie jest motywowane podejmowaną w ostatniej chwili próbą powstrzymania lub opóźnienia egzekucji. Wierzę, że jest to coś, co Ramiro chce zrobić, aby pomóc swojej duszy pojednać się z Bogiem" - napisał Zoosman.

Adwokaci twierdzą, że ich klient został uznany za "doskonałego kandydata" do dawstwa przez zespół transplantacyjny z Oddziału Medycznego Uniwersytetu Teksańskiego w Galveston. Gonzales ma rzadką grupę krwi, która dobrze rokuje biorcy.

Polityka Departamentu Sprawiedliwości Teksasu pozwala osadzonym na oddawanie organów i tkanek. To jednak rzadka praktyka. Według władz więzienia desperacka decyzja Ramiro Gonzalesa może być próbą oddalenia chwili wykonania wyroku.

Zobacz także
Komentarze (167)